Latest post of the previous page:

A z drugiej strony, to jest nawet wskazane jeśli piszesz np o wiosce gdzie, cyt z "Piłkarskiego pokera" Lipińskich jak psów.
Z trzeciej jednakże strony wtedy można dostać czerwoną kartkę od wszystkich Lipińskich w okolicy. A tych, przypominam, jak psów ;-)

Natomiast jeśli chciałbyś wciągnąć kogoś w celach niecnych, a byłby to facet, to szansą na uniknięcie ewentualnych problemów jest "zasada małego penisa"

E-ech... Zastanawiam się, czy przeplatanie narracji trzecioosobowej pierwszoosobową w proporcji rozdział:rozdział ma sens...

Jeśli to ma być zabawa dla zabawy, to sensu nie ma. Zastanów się, co Ci daje taka zmiana narracji. Bo taki zabieg musi mieć uzasadnienie.

Rubia pisze: Jeśli to ma być zabawa dla zabawy, to sensu nie ma. Zastanów się, co Ci daje taka zmiana narracji. Bo taki zabieg musi mieć uzasadnienie.

Co mi to daje... Zmianę punktu widzenia, z jakiego prowadzona jest narracja. Trzecioosobówką mam zamiar opisać "akcję właściwą" z pt. widzenia młodego człowieka, a pierwszoosobówka ma służyć do "pamiętnika" mężczyny po załamaniu nerwowym, który jest nauczycielem młodego człowieka.

Rozdzielenie osób i forma pamiętnika jak najbardziej mają sens. Co prawda, pamiętnik dojrzałego mężczyzny po załamaniu nerwowym to nie jest proste zadanie, ale - nie święci garnki lepią

Ech, to znów ja. Rozkminiam kwestię narkomanii. Czy jest na sali Dobra Dusza, która powie mi, czy:
1. od opium (lub morfiny) uzależnia się od razu, czy można być "sporadycznym" użytkownikiem tych substancji?
2. jak kiedyś (w czasach 20 lecia międzywojennego) pozyskiwano opium/morfinę? Było to wykonalne w warunkach, powiedzmy, domowych?

Z góry dzięki za odpowiedzi.

Z J. Kalat, "Biologiczne podstawy psychologii" (PWN, 2011)
"Opiaty - subst. chemiczne, wyekstrahowane z maku lekarskiego lub podobne do nich pod względem chemicznym. Do najbardziej znanych należą heroina, morfina i metadon. Opiaty mają działanie odprężające, uwalniają od trosk codzienności i zmniejszają wrażliwość na ból. Chociaż uznaje się je powszechnie za substancje mogące wywołać uzależnienie, to jednak osoby przyjmujące je pod kontrolą lekarską rzadko popadają w nałóg. (...) Ludzie palili lub wstrzykiwali sobie morfinę i inne opiaty przez wieki (...) [dalej jest o receptorach]"
Jeszcze takie info: u osób, które dłuższy czas przyjmują morfinę z powodów medycznych, może wystąpić zespół odstawienny, ale nie musi to oznaczać uzależnienia, ponieważ uzależnienie to kombinacja fizycznego przystosowania i psychicznego pragnienia przyjmowania określonej substancji.

Hej wszystkim.
Czy można coś odpowiedzieć z 'protekcjonalną łaską' czy to fe?

Fe.

Ym, skoro to taki luźny temat, to mam dwa pytania - czy ktoś orientuje się, czy pomiędzy wyrazami takimi jak "karczma", "gospoda", "zajazd", "tawerna", "bar" itd. jest znacząca różnica, i jak ona wygląda? To znaczy domyślam się, że raczej istnieje, ale nie mogę jakoś nigdzie znaleźć pomocy w tej kwestii... a męczy mnie ona już od dłuższego czasu :').

Po drugie - czy w zdaniu "Intensywnie różowy kolor przechodził w jaskrawy pomarańcz." pomarańcz jest użyty poprawnie? Czy w ogóle jest to poprawne zdanie? Z góry dziękuję :3.

Alice pisze: Ym, skoro to taki luźny temat, to mam dwa pytania - czy ktoś orientuje się, czy pomiędzy wyrazami takimi jak "karczma", "gospoda", "zajazd", "tawerna", "bar" itd. jest znacząca różnica, i jak ona wygląda? To znaczy domyślam się, że raczej istnieje, ale nie mogę jakoś nigdzie znaleźć pomocy w tej kwestii... a męczy mnie ona już od dłuższego czasu :').

Ja bym dorzucił jeszcze "oberżę". :wink:

Alice pisze: Po drugie - czy w zdaniu "Intensywnie różowy kolor przechodził w jaskrawy pomarańcz." pomarańcz jest użyty poprawnie? Czy w ogóle jest to poprawne zdanie? Z góry dziękuję :3.

Wydaje mi się, że jest okej. Mniej więcej potrafię sobie wyobrazić takie przejście.

Alice pisze: Ym, skoro to taki luźny temat, to mam dwa pytania - czy ktoś orientuje się, czy pomiędzy wyrazami takimi jak "karczma", "gospoda", "zajazd", "tawerna", "bar" itd. jest znacząca różnica, i jak ona wygląda? To znaczy domyślam się, że raczej istnieje, ale nie mogę jakoś nigdzie znaleźć pomocy w tej kwestii... a męczy mnie ona już od dłuższego czasu :').

Najlepiej szukać w słowniku sjp pwn . Czyli tawerna jest w porcie, zajazd to raczej lokal bardziej nastawiony na noclegi, gospoda bardziej na jedzenie/picie, a karczma według słownika to budynek, w którym jest zajazd albo gospoda.

Dziękuję bardzo .

A co do tego przytoczonego zdania, to pominąłbym słowo kolor, bo nic nie wnosi (jak napiszesz różowy albo róż to wiadomo, że kolor) i można by jeszcze wyrzucić jaskrawy, bo ludzie właśnie tak wyobrażają sobie pomarańcz

Czy "jasno sprecyzowany" to pleonazm?