Latest post of the previous page:

Hitman miał bodajże z wkłókna szklanego.

http://hitman.gram.pl/gfx/hitman_blood_ ... tte_bm.jpg[/mimg]

Tylko, że dwójki nie dało się oglądać

ravva pisze: Tylko, że dwójki nie dało się oglądać

Wydaje mi się, że Daniel miał na myśli grę

G.

Czy w drugiej połowie XIX wieku policja używała kajdanek? Szukam informacji, szukam i znaleźć nie mogę. :(

ida pisze: Czy w drugiej połowie XIX wieku policja używała kajdanek? Szukam informacji, szukam i znaleźć nie mogę. :(

Ale gdzie?
W Polsce?

G.

http://wynalazki.andrej.edu.pl/index.ph ... 4-kajdanki

Konkretnie chodzi mi o zabór rosyjski.
Romek, dzięki, ciut mi się rozjaśniło.

Kajdanki w dzisiejszym rozumieniu tego słowa ( z uniwersalną, zaciskową bransoletą) zostały skonstruowane dopiero w 1912 roku. W 1914 roku zaczęła je masowo produkować amerykańska firma Perless. Wcześniej carska policja używała klasycznych kajdan na ręce i nogi, co wygladało mniej więcej tak:



Było ich kilka odmian, do długo i krótkoterminowego noszenia. Fotka ze strony:

https://militaryarms.ru/oruzhie/holodnoe/kandaly/

Jakiego jeszcze epitetu użyć na określenie kończyn długich (...), jakby powykręcanych artretyzmem? Myślałem nad "sękatymi" kończynami, a w tym samym akapicie mam już sękaty pień drzewa.

zamień przy drzewie na rosochaty i sękaty będziesz zmiał do kończyn.

Albo wywal całkiem pień. Kto by chciał czytać o pniach?

Pień jako taki jest potrzebny, bo za nim ukrywa się bohater. A usunięcie epitetu zaburzyło mi rytmikę zdania.

Added in 8 minutes 15 seconds:
EDIT: Póki co, kończyny będą "kościste". To niby nie do końca to samo, ale nie ma to aż tak wielkiego znaczenia, byle kojarzyło się nieprzyjemnie.

To może pień, zamiast sękaty, niech będzie spróchniały? Albo pokombinować coś z konarami, gałęziami, inaczej opisać? Zdanie można przebudować w całości unikając przymiotnika i zmieniając na rzeczownik - np. pokryte sękami.

Added in 6 minutes 36 seconds:
Co do dłoni - możesz zamiast dawać przymiotnik, dodać opisówkę, np, miał słaby chwyt, przedmioty wyślizgiwały się z rąk, nie potrafił utrzymać dłoni nieruchomo itp.
Jeszcze przymiotnik mi wpadł! Zdeformowane. Zdeformowane i powykręcane. Zniszczone artretyzmem.

Mięso wędzone a suszone.
- czy jest jakaś różnica w smaku? Podobno jest, ale czy ktoś wie, jaka?
- czy jedno i drugie różni się czasem przygotowywania oraz przechowywania?

Sam spróbuj. Wędzone kupisz w każdym sklepie, suszone np. tu:

https://www.militaria.pl/bushmen/suszon ... p91554.xml

Co do czasu przechowywania to dłużej suszone niż wędzone, poza tym suszy się mięso chude, pokrojone w cienkie paski i pozbawione tłuszczu (właśnie po to żeby nie jełczał). Do wędzenia potrzebujesz wędzarnię, do suszenia wystarczy słońce.
PS jerky kupisz w Żabce bez problemu. Albo zrobisz w piekarniku.