TARTAK czyli POGOTOWIE LITERACKIE

196

Latest post of the previous page:

Nie bardzo, nasuwa się raczej słowo "przewodzić", a nieformalnego przywódcę grupy możesz zawsze nazwać liderem.

G.
"Każdy jest sumą swoich blizn" Matthew Woodring Stover

Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.

TARTAK czyli POGOTOWIE LITERACKIE

199
To znowu ja. :oops:
Pytam tym razem o to, czy ktoś może poratować w kwestii cen i rodzajów żywności, podawanej w lokalach międzywojennej Warszawy.
Wdzięczną będę za każdy link.
Istnieje cel, ale nie ma drogi: to, co nazywamy drogą, jest wahaniem.
F. K.

Uwaga, ogłaszam wielkie przenosiny!
Można mnie od teraz znaleźć
o tu: https://mastodon.social/invite/48Eo9wjZ
oraz o tutaj: https://ewasalwin.wordpress.com/

TARTAK czyli POGOTOWIE LITERACKIE

202
Czym w prymitywnych, średniowiecznych warunkach można by wspomóc gojenie się rany? Konkretnie czoła rozciętego od uderzenia kamieniem. Pomyślałem o posmarowaniu rany - po uprzednim przemyciu jej wodą - miodem albo przyłożeniu liścia babki. Na to dopiero opatrunek z jakiejś chusty. Może jakieś inne domowe sposoby?

Jest na sali lekarz? Po jakim czasie od uderzenia ma prawo pojawić się siniak? Godzina wystarczy?

TARTAK czyli POGOTOWIE LITERACKIE

203
BollyBoss, Miód - tak (ale przyciągnie muchy). Liście babki - tak, ale zmiażdżone.
Klasyczny spleśniały chleb zagnieciony z pajęczyną.
Siniak - parę minut, to jest było nie było krwawienie.
Ostatecznie zupełnie niedaleko odnalazłem fotel oraz sens rozłożenia się w nim wygodnie Autor nieznany. Może się ujawni.
Same fakty to kupa cegieł, autor jest po to, żeby coś z nich zbudować. Dom, katedrę czy burdel, nieważne. Byle budować, a nie odnotowywać istnienie kupy. Cegieł. - by Iwar
Dupczysław Czepialski herbu orka na ugorze

TARTAK czyli POGOTOWIE LITERACKIE

204
Sebastian niechętnie zostawiał malca samego, w głębi duszy lękał się bowiem, że gdy tylko spuści go z oczu, czyhająca gdzieś w pobliżu śmierć natychmiast wyciągnie po niego swe kościste palce.

Czy w ostatnim członie powyższego zdania jest jasne, do kogo odnosi się zaimek "niego", czy zdanie jest źle skonstruowane i wymaga przeformułowania?

TARTAK czyli POGOTOWIE LITERACKIE

205
Dla mnie jasne jak słoneczko. Do tego rozbił bym te zdanie na dwa:
Sebastian niechętnie zostawiał malca samego. W głębi duszy lękał się bowiem, że gdy tylko spuści go z oczu, czyhająca gdzieś w pobliżu śmierć natychmiast wyciągnie po niego swe kościste palce.
Ewentualnie 'po niego' zastąpił bym 'poń', a 'natychmiast' na niechybnie.

TARTAK czyli POGOTOWIE LITERACKIE

208
Poszukiwacze Ciekawostek Historycznych! Nie natknęliście się gdzieś w odmętach Internetu na informacje o epidemii odry, ofiarach, przebiegu w XIX wieku w Królestwie Polskim? Bo wszyscy tylko opisują cholerę. Wiem, że odra mniej chwytliwa, bo i ofiar tyle nie ma, ale może ktoś coś gdzieś widział? Przyjmę chętnie także wskazówki bibliograficzne.
„Styl nie może być ozdobą. Za każdym razem, kiedy nachodzi cię ochota na pisanie jakiegoś wyjątkowo skocznego kawałka, zatrzymaj się i obejdź to miejsce szerokim łukiem. Zanim wyślesz to do druku, zamorduj wszystkie swoje kochane zwierzątka.” Arthur Quiller-Couch

FB - profil autorski

TARTAK czyli POGOTOWIE LITERACKIE

209
M. Hanecki, Z dziejów warszawskiej służby zdrowia w latach 1863-1900, Warszawa Popowstaniowa 1864-1918, Warszawa 1968
Z. Leszczyński, Ochrona zdrowia robotników Królestwa Polskiego (1870-1914), Warszawa 1983
E. Więckowska, Początki opieki zdrowotnej nad ludnością Królestwa Polskiego na przełomie X1X/XX wieku w świetle czasopisma „Zdrowie" (1895-1914)
Włodzimierz Berner SYTUACJA EPIDEMIOLOGICZNA I ZWALCZANIE OSTRYCH CHORÓB ZAKAŹNYCH W ŁODZI NA PRZEŁOMIE XIX i XX W. (DO 1918 R.) pisze: Najwięcej zachorowań i zgonów powodowała płonica, której większe epidemie
odnotowano w latach 1897, 1901 i 1906. Epidemię 1906 r., ze względu na gwałtowny
przebieg - w okresie nasilenia od lipca do końca października, zmarło 1 137 osób
- porównywano z epidemiami cholery i dżumy. W czasie jej trwania śmierć poniosło
1 621 osób (wskaźnik 493 zgony na 100000 mieszkańców), w tym 1 588 dzieci do 15
roku życia (17, 37). W porównaniu do płonicy - błonica, odra i krztusiec pochłaniały
mniej ofiar. W 1906 r. na choroby te zmarło ogółem 617 łodzian, odpowiednio: 201,
303, 113 (17). W 1913 r. płonica pozbawiła żyda 338 osób, błonica - 126, odra -2 2 7 ,
a krztusiec - 108 (15, 16). Najbardziej narażone były dzied do lat 5, zgony dorosłych
były sporadyczne.
Występowanie tych chorób obserwowano w całej Europie, a najwięcej zgonów
w jej wschodniej częśd. W latach 1896-1905 w Rosji, w przeliczeniu na 100000 osób,
średnia roczna liczba zgonów była następująca: z płonicy - 367, z błonicy - 178,
z odry - 360, z krztuśca - 233. W tychże latach w Niemczech wskaźniki te były
znacznie niższe i wynosiły: 60, 116, 68, 90 (30).

G.
"Każdy jest sumą swoich blizn" Matthew Woodring Stover

Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.

TARTAK czyli POGOTOWIE LITERACKIE

210
THX :* Jakby co, to takie już mam: TOMASZ BZUKAŁA
PRZYCZYNY ŚMIERCI MIESZKAŃCÓW PARAFII
BOLECHOWICKIEJ W LATACH 1821–1841 W ŚWIETLE
PARAFIALNYCH KSIĄG ZMARŁYCH, Z dziejów walki z chorobami zakaźnymi w Kielcach http://www.oil.org.pl/xml/oil/oil56/gaz ... /n20030107. Mam też dzięki jednej Dobrej Duszy :* z Tygodnika Lekarskiego z 1860, 62 i Higiena popularna, czyli nauka zachowania zdrowia dla ludu wiejskiego (z Polony).
„Styl nie może być ozdobą. Za każdym razem, kiedy nachodzi cię ochota na pisanie jakiegoś wyjątkowo skocznego kawałka, zatrzymaj się i obejdź to miejsce szerokim łukiem. Zanim wyślesz to do druku, zamorduj wszystkie swoje kochane zwierzątka.” Arthur Quiller-Couch

FB - profil autorski

Wróć do „Jak pisać?”