46

Latest post of the previous page:

Oraz mówienie "bajka" na film animowany, w stylu ">Król Lew< to najlepsza bajka Disneya!". "Animacja" lub "film animowany".
No i jeszcze te... głupie chińskie bajki :twisted:


Nie jestem pewien czy to mnie drażni czy bawi, ale w każdej książce (również w mojej :twisted: ) musi być przynajmniej jedno zdanie zaczynające się od "Słońce chyliło się ku zachodowi..."
Nie wierzę i nigdy nie uwierzę w żadne utopie, ale za to wierzę we wszelkie możliwe antyutopie.


http://edwardhorsztynski.blog.pl/

https://www.facebook.com/pages/Edward-H ... 81?fref=ts

47
Immo pisze:Zgrzytam zębami gdy ktoś słucha Vivaldiego czy Beethovena i mówi "Och, piękna piosenka!". Gdzie tu śpiew?
No wiesz, to zależy, kogo i czego słucha, bo:

A są i bardziej "śpiewne" wykonania, tylko nie chciało mi się grzebać w internetach.

:)

[ Dodano: Czw 08 Sty, 2015 ]
No i oczywiście w przypadku Vivaldiego pomijam opery, których jest mnóstwo, ale to oczywista oczywistość :)
Ogólnie obaj popełnili sporo dzieł, w których ktoś śpiewa, choć B. mniej :)
Mówcie mi Pegasus :)
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

48
Romek Pawlak pisze:
Immo pisze:Zgrzytam zębami gdy ktoś słucha Vivaldiego czy Beethovena i mówi "Och, piękna piosenka!". Gdzie tu śpiew?
No wiesz, to zależy, kogo i czego słucha, bo:

A są i bardziej "śpiewne" wykonania, tylko nie chciało mi się grzebać w internetach.

:)

[ Dodano: Czw 08 Sty, 2015 ]
No i oczywiście w przypadku Vivaldiego pomijam opery, których jest mnóstwo, ale to oczywista oczywistość :)
Ogólnie obaj popełnili sporo dzieł, w których ktoś śpiewa, choć B. mniej :)
No, okej, ale generalnie chodziło mi o utwory instrumentalne, szczerze mówiąc po prostu wymieniłem pierwszych dwóch kompozytorów, jacy mi przyszli do głowy, spośród twórców tzw. muzyki poważnej.

Swoją drogą, to też mnie drażni - "muzyka poważna". Tak, jakby w rocku czy nawet hip-hopie nie było poważnych utworów. Tak, jakby nie było w muzyce klasycznej frywolnych kawałków. Problem z tym określeniem mam taki sam, jak z nazywaniem jakichś kultur "prymitywnymi" czy "dzikimi". :)
"Och, jak zawiłą sieć ci tkają, którzy nowe słowo stworzyć się starają!"
J.R.R Tolkien
-
"Gdy stałem się mężczyzną, porzuciłem rzeczy dziecinne, takie jak strach przed dziecinnością i chęć bycia bardzo dorosłym."
C.S. Lewis

50
Immo pisze: Oraz mówienie "bajka" na film animowany, w stylu ">Król Lew< to najlepsza bajka Disneya!". "Animacja" lub "film animowany".
Mnie to już nie rusza, bo raz się przyzwyczaiłam, a dwa zaliczyłam flirt z bajkami z różnych stron świata (w sensie literackim) i doszłam do wniosku, że to przeinaczenie dla niektórych filmów animowanych jest nobilitujące ;)
"Kiedy autor powiada, że pracował w porywie natchnienia, kłamie." Umberto Eco
Więcej niż zło /powieść/
Miłek z Czarnego Lasu /film/

52
Trochę takich drażniących zwrotów się nazbierało:

Bynajmniej/przynajmniej - do niektórych chyba nigdy nie dotrze, że to nie jest to samo.

Tendencja do nieodmieniania nazwisk.

Coraz częstsza "przypadłość" osób wyjeżdżających do tymczasowej pracy za granice [szczególnie do Anglii], a mianowicie zastępowanie podstawowych słów angielskimi. Przykład z życia wzięty: Kiara. Nasz nowy nabytek na flacie. Chwilę musiałam się zastanowić co to jest to flacie
"Idź więc, są światy inne niż ten."

---

"If you don't believe in even the possibility of magic, you'll never ever find it."

53
Mnie bardzo irytuje

1) wspomniane już wcześniej
mnie osobiście
- mam poczucie, że to jakaś forma zaznaczenia indywidualizmu, gdy nie pozostają już żadne inne. :P

2) że wszystko jest strasznie ciekawe i strasznie ładne.

3)że w momencie, gdy komuś brakuje adekwatnego synonimu, każdy podmiot zamieni on wtedy na rzecz, niezależnie czy to idea, czynność czy zwyczajny przedmiot.
"Tylko zmysły mogą uleczyć duszę, tak samo jak tylko dusza może uleczyć zmysły."

"Ale najodważniejszy z nas boi się samego siebie."

"(...) geniusz trwa dłużej niż piękno."

Oscar Wilde, Portret Doriana Graya

54
mnml pisze:(...) wszystko jest strasznie ciekawe i strasznie ładne.
Ale mega spostrzeżenie, też mnie to denerwuje, no masakra, no! :wink:
"Och, jak zawiłą sieć ci tkają, którzy nowe słowo stworzyć się starają!"
J.R.R Tolkien
-
"Gdy stałem się mężczyzną, porzuciłem rzeczy dziecinne, takie jak strach przed dziecinnością i chęć bycia bardzo dorosłym."
C.S. Lewis

55
Aż ciarki po plecach przechodzą, kiedy ktoś mi mówi "uczyniłeś/zrobiłeś mi dzień".
Tzn. wiem, że jestem Bogiem, ale żeby od razu rozprawiać o każdym dniu, który uczynię?
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude

56
Cóż, to dosłowne tłumaczenie z angielskiego. U nich to normalne, u nas raczej dziwne.
Siedzący na ławeczce dziadunio spojrzał w kierunku łowców, mrużąc oczy i jednocześnie, uniósłszy dłoń w niemal czarnoksięskim geście, zaczął dłubać w nosie.

http://narreweid.blogspot.com/

57
Skoro już mowa o kalkach językowych - nieszczęsne "epickie". Niby to samo, ale nie to samo. Kumpel polonista, kręcący się w popkulturowym gronie znajomych, zaczął stosować zamiast tego "epiczne", choć to niewielka poprawa :D
"Och, jak zawiłą sieć ci tkają, którzy nowe słowo stworzyć się starają!"
J.R.R Tolkien
-
"Gdy stałem się mężczyzną, porzuciłem rzeczy dziecinne, takie jak strach przed dziecinnością i chęć bycia bardzo dorosłym."
C.S. Lewis

58
"Epiczne" misie bardzo :)
Mam nadzieję, że kumpel się nie obrazi, jeśli będę upowszechniał.

Obrazek
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude

59
"Zgadzam się z każdym słowem...". Z trudno zrozumiałych dla mnie powodów bywa to używane zamiennie z "Zgadzam się z każdym zdaniem...".
"Właściwie było to jedno z tych miejsc, które istnieją wyłącznie po to, żeby ktoś mógł z nich pochodzić." - T. Pratchett

Double-Edged (S)words

Wróć do „Jak pisać?”