Jeśli w jednym wątku wymyślony jest jakiś piosenkarz i jego pseudonim, to jak wygląda przy tym użycie w jakimś innym wątku, niepowiązanym do tego pierwszego wcale, prawdziwej piosenki? Prawdziwego tekstu znanej piosenki?
Czy to się gryzie? Lepiej sama fikcja, czy sama prawda?
Czy użycie części tekstu jakiejś piosenki do dialogu łamie prawa autorskie?
Re: Fikcja i niefikcja w jednej książce
2Nie gryzie się, imho, widywałam już takie zabiegi wielokrotnie i było ok. Odrobina prawdy (czyli właśnie np. cytat z autentycznej piosenki) potrafi wręcz bardzo ładnie uwiarygodnić fikcję.Leniwa pisze:Jeśli w jednym wątku wymyślony jest jakiś piosenkarz i jego pseudonim, to jak wygląda przy tym użycie w jakimś innym wątku, niepowiązanym do tego pierwszego wcale, prawdziwej piosenki? Prawdziwego tekstu znanej piosenki?
Czy to się gryzie?
Z tego, co wiem, to nie.Leniwa pisze:Czy użycie części tekstu jakiejś piosenki do dialogu łamie prawa autorskie?
4
Wszystko można, ale trzeba to zrobić dobrze. Tylko dobrze motywując, można uniknąć linczu za zakrzywienie powszechnie znanych prawd. tego rodzaju zabiegi zawsze są na granicy wysokiego ryzyka moim zdaniem. Chociaż to też zależy od gatunku.
Pozdrówka!
Pozdrówka!
SĘK w tym, aby pisać tak, żeby odbiorca czytał trzy dni, a myślał o lekturze trzy lata.