
Po pierwsze, objętość: książka jest opowieścią podzieloną na dwadzieścia dość niezależnych rozdziałów od 2,5 do 3,5 tysięcy znaków ze spacjami. Każdy rozdział ma jedno lub dwa główne wydarzenia. Czy sądzicie, że długość rozdziałów jest odpowiednia? Czy utrzymam uwagę dziecka? A może są zbyt krótkie?
Po drugie, wprowadziłam dwie grupy bohaterów: rodzinę "duszków" (Mama-Duszek, Tata-Duszek, córka i dziadek) oraz ludzi (Mama Majeczki, Tata Majeczki i Majeczka). W niemal każdym rozdziale występują obie rodziny, nierzadko wszyscy bohaterowie. Wprawdzie mój "tester" się nie pogubił, ale może wprowadzanie aż tylu bohaterów niepotrzebnie zagmatwa opowieść ponad możliwości przedszkolaka? No i dwóch "Tatów" (chociaż każdy zawsze opatrzony własnym przymiotnikiem, tak samo sprawa ma się z "Mamami"), czy dziecko się nie pogubi? Może lepiej przepisać historię tak, by ograniczyc liczbę postaci?