Obracam temat w głowie, ale nie umiem sama sobie z nim poradzić. Pogadajmy

To jest jakiś punkt zaczepienia, który mi umknął, spróbuję to ugryźć od tej strony. DziękiAdrianna pisze:Ja to zrozumiem jako "raz piszesz dobrze/ładnie, a raz przegadujesz/tworzysz bezsensowne metafory" itd. Przynajmniej mam odczucie, że w takim kontekście dostawałam zwykle takie komentarze. Coś w rodzaju: "no i zobacz - raz opis jest w punkt, nie przesadzony, ale nie nudny, a za chwilę tworzysz piętrową metaforę, która się nie trzyma kupy albo piszesz potocznym językiem". Czyli przez nierówny styl rozumiałabym nie to, że skaczę pomiędzy różnymi stylami, tylko że ten, który sobie nazwijmy to narzuciłam tworzę raz lepiej, a raz gorzej.
Adrianna pisze:Swoją drogą, jak usłyszałaś taki zarzut, to może jesteś w stanie podrążyć głębiej i się dowiedzieć, co autor komentarza miał na myśli?
Dyskusja chyba nie wchodzi w grę, jako że otrzymałam info: nierówny styl, nie publikujemy, do widzenia. Nie chciałam drążyć tematu, żeby nie wyjść na oburzonego odrzuceniem, zakochanego w swoim tekście grafomana, wiecie jak jestNavajero pisze:Zależy od kogo to usłyszałaś i w jakich okolicznościach, każdy autor czasem dostaje takie sygnały, tyle, że nie zawsze trzeba je traktować poważnie.
No i pewnie o to się wszystko rozbija, ech... Czyli wracamy do poruszonego przed chwilą w tym dziale tematu "Jak często pisać/jak dużo pisać?"Filip pisze:Może po prostu za mało piszesz?
Możliwe, że to pretekst. Jak chcesz, to wyślij mi kawałek ( ale nie więcej niż 10 k znaków), a wyrażę swoje zdanieSzczepko pisze: Dyskusja chyba nie wchodzi w grę, jako że otrzymałam info: nierówny styl, nie publikujemy, do widzenia. Nie chciałam drążyć tematu, żeby nie wyjść na oburzonego odrzuceniem, zakochanego w swoim tekście grafomana, wiecie jak jestNa świeżo wydawało mi się zresztą, że podali pretekst pierwszy z brzegu, a potem że zdołam ogarnąć temat sama.
A jeśli właśnie tych 10 k znaków ma równy styl?Navajero pisze:Jak chcesz, to wyślij mi kawałek ( ale nie więcej niż 10 k znaków), a wyrażę swoje zdanie