Ostatnio postanowiłam napisać sztukę. Czy mi wyjdzie, to się okaże, mój temat dotyczy jednak publikacji dzieł tego typu. Nie wydaje mi się, aby czasopisma literackie były zainteresowane. O teatrze mam pojęcie średnie, nie wiem jak to się dzieje, że niektóre ze sztuk współczesnych zostają przeniesione na scenę. To co w takim razie zrobić z napisaną sztuką? Czy ktoś z was pisuje sztuki w ogóle?



Jeśli temat założyłam w złym miejscu... to dostanę bana -na

Studiowałam kiedyś animację kultury i byłam na specjalizacji teatralnej (niestety nie chciało mi się tego kończyć). Nie wiem jak w Olsztynie wygląda sytuacja, ale w Lublinie jest kilka instytucji kluturalnych, np, Akademickie Centrum Kultury itp, gdzie kręcą się ludzie, zajmujący się reżyserowaniem, organizacją imprez itd. Jest sporo młodych ludzi, mogłabyś się zakręcić i pogadać z nimi. Powinny być też jakies teatry amatorskie, może ktoś byłby zainteresowany Twoja sztuką, kto wie?

No coś trzeba będzie popatrzeć, ale najpierw tekst musi swoje odleżeć.

Myślę, że z pisywaniem sztuk jest nieco trudniej niż z poezją czy prozą. Sugerowałabym raczej zainteresowanie swoją sztuką jakiegoś koła teatralnego, może poszukaj reżyserów, którzy byliby zainteresowani. A nóż widelec się uda Powodzenia!

Uważam, że ciężko stwierdzić czy sztukę-dramat piszę się gorzej czy lepiej. To zależy jak ktoś się w tym czuje. Nie zakładajmy że coś się gorzej sprzedaje bo wówczas zadam pytanie-to po co tworzyć? Jak śpiewał Młynarski-Róbmy swoje

Gryzipiórzyco, jakiej tematyki dotyczy Twoja sztuka?

Jak mi się wydaje, podstawą do pisania sztuki MUSI być poznanie teatru. Bo sztuka jako tekst literacki warta jest coś dopiero po 50 latach.