Dwunastoletnia dziewczynka

1
Witam i proszę o pomoc.
Potrzebuję jak najwięcej informacji o "typowej" dwunastolatce (to chyba jeszcze podstawówka) z czasów współczesnych. Najpopularniejsze zainteresowania, idole, sposób myślenia, jakieś-może-konflikty-wewnętrzne, generalnie wszystko, co Wam może przyjść do głowy. Zdaję sobie sprawę z tego, że to materiał na grubaśną książkę, albo i kilka, ale zależy mi na jakimś skrótowym, choćby i stereotypowym modelu.

2
Articuno:

Napisz mi proszę, że to żart.
Ja rozumiem jakieś specjalistyczne kwestie ale to?
Zapytaj kogokolwiek, przecież ktoś w Twoim otoczeniu ma córkę/siostrę/kuzynkę/koleżankę (czy kogoś innego) w przybliżonym wieku.
Bo nie sądzę, aby różnica między dwunastolatką a np. trzynastolatką była drastyczna.
Niech ktoś Ci opowie i zbudujesz bazę na tej postaci.

Pozdrowienia,

G.
"Każdy jest sumą swoich blizn" Matthew Woodring Stover

Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.

3
Pisać i doradzać można by godzinami. Ale skrobnę od siebie parę słów.

1)Dwunastoletnia dziewczynka to dziwny wiek, ponieważ wygląda się jak dziecko, ale przekonanym się jest o własnej dorosłości. Nie ma odpowiednich czasopism dla dziewczynek w tym wieku. Jest się już za dużą na na kolorowanki, barbie i gazety typu "trzynastka", wzorem są starsze koleżanki, a chłopcy podobają się 16 - 18 latkowie najbardziej. Obstawiałabym czytanie Bravo, Popcornu, CD action, Rock, gazet muzycznych.

2) Ciuchy. Zaczynają się ciuchy postarzające, podkreślające kobiecość. Zaczynają zwracać uwagę na ciuchy z galerii, z sieciówek. To co kto nosi, to jak się wygląda coraz częściej zaczyna wysuwać się na na pierwszy plan.

3) Gadżety. Telefony, ipody i inne takie gadźety stają się wyznacznikami statusu materialnego. Również dobre ciuchy.

4) Rozpoczyna się albo nasila tworzenie "grupek", podziału na "popularnych" i kujonów".

5) Najpopularniejsze zainteresowania to: ciuchy, zakupy, muzyka, film, telewizja, książki, sport, zwierzęta.

Znam dwunastolatkę, która uwielbia konie. Trzy razy w tygodniu jeździ na stadninę.

Częste są też zajęcia pozaszkolne: eskaesy: siatkówka, koszykówka, często basen. Również języki obce i matematyka.

6. Konflikty wewnętrzne i główne problemy

- potrzeba akceptacji wśród równieśników,
- problemy z biedą, ukrycie jej i swojego statusu materialnego,
- pierwszy, (albo nawet już drugi) kryzys wiary
- problemy z chłopakami
- pierwsze problemy z własną kobiecością,
- problemy z rodzicami - wciąż traktują dwunastolatkę jak dziecko,
- wiele innych

Dwunastolatkowie myślą już o własnej przyszłości, ponieważ to jest wiek w którym wybiera się gimnazjum. Dzieciaki już w tym wieku wiedzą, że żeby coś osiągnąć trzeba ze sobą coś zrobić, ale ciężko stwierdzić mi czy to ich własne myślenie czy aspiracje rodziców wyniesione w domu.

Idole: zmieniają się jak w kołowrotku.

To powyżej to taki ogólny stereotyp.

Dodałabym od siebie w skrócie:

Dwunastolatka wśród ludzi udaje, że jest dorosła, a potem wraca do domu i wtula się w ulubionego misia, czatuje na necie i ogląda film w TV. :) A potem rodzice gonią ją do odrabiania lekcji i sprzątania pokoju, a w jej sercu zaczyna się bunt. ;)

4
Godhand pisze:Bo nie sądzę, aby różnica między dwunastolatką a np. trzynastolatką była drastyczna.
Jeśli przeszła akurat z podstawówki do gimnazjum, to owszem, może być drastyczna :)
Ale zgadzam się, że autor wątku grubo przesadza :-)

Link do forum, które można o takich nastolatkach sobie poczytać: http://forum.gazeta.pl/forum/f,46,Starsze_dziecko.html
Mówcie mi Pegasus :)
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

5
Godhand pisze:Articuno:
Ja rozumiem jakieś specjalistyczne kwestie ale to?
Zapytaj kogokolwiek, przecież ktoś w Twoim otoczeniu ma córkę/siostrę/kuzynkę/koleżankę (czy kogoś innego) w przybliżonym wieku.
1) Sęk w tym, że wśród moich krewnych i znajomych - nie bardzo.
2) A nawet jeśli, to co mi szkodzi mieć informacje z kilku źródeł?
3) Opowiadając o kimś znajomym zawsze się któreś cechy, czy to pozytywne, czy negatywne podkreśli, wyolbrzymi. Rodzic może skupić się na niedojrzałości, koleżanka z kolei może chcieć ukrywać wady, a poza tym wstydzić się mówić o pewnych rzeczach dotyczących również niej.
4) Dla mnie to JEST specjalistyczna kwestia :)

Dziękuję Ancepa za odpowiedź, dokładnie o coś takiego mi chodziło.

6
Dziękuję Ancepa za odpowiedź, dokładnie o coś takiego mi chodziło.
Możesz kliknąć przycisk "Pomógł" przy poście Ancepy.

Myślę, że jeśli to ma być dwunastolatka współczesna, to bardzo ważne będzie też dla niej wirtualne życie towarzyskie: jakiś Facebook, jakieś czaty itp.
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

7
Ja opiszę taka grupkę z mojego otoczenia - wieś, bo tam tez jest inaczej niż na wsi

- trzymają się w mieszanej grupie wiekowaj. Jest młodsze rodzeństwo - ok. 7-10 letnie, ktore przebywa w grupie dwunastolatki

- czas wolny - spędzają na moście, na obdrapanym murku, krzyczą, wygłupiają się. Dziewczynki trzymają się razem. Nie przbywają sam na sam z chłopcami, ale starają się zwrócić na nich swoją uwagę.

- niestety nie mają większych szanas na rozwój zainteresowań. Chłopacy grają w piłkę, dziewczynki chodza na wiejskie mecze. Dłubią słonecznik, gromadza kontakty w telefonach, gg, zapraszają nawet moich rodziców do grupy znajomych na fb. Dodają mnóstwo fotek ze wspólnych zabaw, albo słitfocie zrobione w pokoju.

- Komentują nawzajem swoje fotki, im pozytywniej tym lepiej

- do najbliższego miasta jest 10 km, nie ma za dużo autobusów, więc nie jeżdzą często do sklepów. Zazwyczaj noszą ciuchy z przemijajacej już mody. Widzę to za każdym razem, gdy wracam do domu. Sa jeszcze uzaleznieni finansowo od rodziców, a z powodu wieku nie mogą nigdzie dorobić

Tyle zaobserwowalam :-)
-

8
Yyyyy.... EEeeeeeeeeeeeee.... No to ten, Mam te dfanaście, nje? No i Sie z zuzką wczoraj prubowałyśmy dostać na party, c'nie? I ochroniaż nas wpóścił bo jej starzy zafundowali silikony na urodziny c'nie? i tam poznmałam takiego kolesia c'nie? poffieciau mi, rze mi da 50 złotych jak mu obrobie pałe, c'nie? bende miała na nowom płyte Dżastinka, c'nie?
i wgl to wczoraj pytała z pszyry coś o stawogonsiennicach, ale miałam taakiego kacora, c'nie? i jesazcze mi stara szlugensy znalazła, c'nie? a wgl to ostatnio kaśka mi skomentowała foto na fejsbuku, rze nie mam cycków a se robie zdjencia w staniku, zouza jewdna, nie wie co to słag, c'nie?

Przepraszam. Musiałam.

Edit ancepa - Na przyszłość proszę, wystrzegaj się pisania celowo z błędami.
Ostatnio zmieniony pn 13 maja 2013, 19:16 przez Majorette, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Dwunastoletnia dziewczynka

10
Articuno pisze: Potrzebuję jak najwięcej informacji o "typowej" dwunastolatce(...)
LubieCię pisze: i tam poznmałam takiego kolesia c'nie? poffieciau mi, rze mi da 50 złotych jak mu obrobie pałe, c'nie? bende miała na nowom płyte Dżastinka, c'nie?
LubieCię: Ty na serio? Bo jak tak, to według mnie się trochę zagalopowałaś.

Pozdrawiam,

G.
"Każdy jest sumą swoich blizn" Matthew Woodring Stover

Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.

12
Z rzadkich obserwacji moich siostrzenic wynika, że dwunastolatka: interesuje się już powoli chłopakami, co widać po historii przeglądania stron; nie nosi ciuchów z lumpeksu, bo metka musi być "original"; z bajek przerzuciła się na "Ukrytą prawdę", "Dlaczego ja", "Mój toster jest kosmitą"; czytanie książek odkłada na rzecz TV, tablet, laptop - jeśli już czyta, to Harry Pottera, grunt, że czyta!; ponadto duża aktywność sportowa, różne kursy i jadanie w KFC, bo sałata jest dla królików.

14
Tak naprawdę to każdy dzieciak jest inny. Jak pamiętam siebie w wieku 12 lat, to:
- kiedy nie byłam w szkole, na zajęciach pozaszkolnych ani nie szalałam na podwórku, to zajmowałam się głównie pochłanianiem wszelkich książek, jakie wpadły w moje lepkie łapki;
- moim wielkim idolem był Sherlock Holmes;
- zainteresowanie ciuchami i chłopakami zerowe, czy wręcz ujemne - mając 12 lat, z chłopakami głównie grałam w kapsle, w piłkę albo inne podwórkowe gry;
- lubiłam robić dorosłym psikusy, czasem wspólnie z innymi dzieciakami, ale nie zawsze. Akcje solowe: m.in. wejście na drzewo i rzucanie niedojrzałymi mirabelkami przez otwarte okno do czyjegoś mieszkania na II piętrze, pozaszywanie rękawów i nogawek w czyimś praniu rozwieszonym na podwórku (do dziś żałuję, że nie było mi dane zobaczyć miny tej osoby...)
- generalnie na podwórku byłam niezłym łobuzem, a najchętniej właziłam tam, gdzie zasadniczo nie wolno mi było włazić: zwiedzałam piwnice obcych domów, znałam wszystkie podwórka i klatki w promieniu paru ulic, pętałam się po budowach itp.

Poza tym lubiłam rysować i interesowałam się przyrodą, notorycznie np. zbierałam ślimaki, żeby je przetrzymać kilka dni w słoiku i patrzeć, jak zżerają sałatę, a potem wypuścić.

Ulubionego misia nie posiadałam :) Chętnie szyłam natomiast ubranka dla lalek.

Zajęcia pozaszkolne w roku szkolnym: angielski, pianino, zajęcia plastyczne, tańce i chyba w porywach coś jeszcze.
Między kotem a komputerem - http://halas-agn.blogspot.com/
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kreatorium”

cron