Film nazywa się "A Space Journey". Jest wprawdzie tylko jednym z wielu, w którym wykorzystano zdjęcia z teleskopu Hubble`a, ale polubiłem go szczególnie; trudno byłoby mi wytłumaczyć, dlaczego. Znalazłem go w necie kilka miesięcy temu i od tego dnia regularnie do niego powracam, zwłaszcza wieczorami. Gaszę światło i wędruję po zakamarkach kosmosu, o których istnieniu nie mieli pojęcia moi przodkowie; i myślę sobie, że jestem farciarzem.
gwiezdny film
1"Właściwie było to jedno z tych miejsc, które istnieją wyłącznie po to, żeby ktoś mógł z nich pochodzić." - T. Pratchett
Double-Edged (S)words
Double-Edged (S)words