fikcyjna waluta w literaturze

1
Kto z forumowiczów wymyślił fikcyjną walutę dla bohaterów literackich i jak określił jej wartość?

A przy okazji: obecnie chyba jest bardzo niewiele takich jednostek walutowych, za które np. można zjeść obiad. Być może udałoby się coś skromnego za dinara kuwejckiego (w przeliczeniu na PLN to ponad 11 zł) Ok. 10 lat temu sprawiłem sobie pyszne danie za niecałego łata łotewskiego :)

Scenka uliczka z Węgier z czasów hiperinflacji (największej w dziejach) po II wojnie św.:
Obrazek
"Właściwie było to jedno z tych miejsc, które istnieją wyłącznie po to, żeby ktoś mógł z nich pochodzić." - T. Pratchett

Double-Edged (S)words

3
Ja już stworzyłem dwie na potrzeby swojego uniwersum. Ich wzajemny przelicznik jest dość zbliżony, bo obie pochodzą z mocnych, dominujących w rejonie gospodarek. Wartość? Mniej więcej zbliżona do naszych walut; skórzana kartka kosztuje w detalu 450, dyszka za drinka to super oferta.

Nazwy stworzone dość klasycznie: zazwyczaj nazwy walut biorą się od kruszcu (złote), miar (marka, funt) lub symboliki władzy (korona). Myślę, że kombinowanie z własnymi nazwami utrudnia zapamiętanie tak elementarnego elementu świata.
"Och, jak zawiłą sieć ci tkają, którzy nowe słowo stworzyć się starają!"
J.R.R Tolkien
-
"Gdy stałem się mężczyzną, porzuciłem rzeczy dziecinne, takie jak strach przed dziecinnością i chęć bycia bardzo dorosłym."
C.S. Lewis

5
Sepryot pisze:Cebule. 8)
Jaka jest siła nabywcza? :D
"Och, jak zawiłą sieć ci tkają, którzy nowe słowo stworzyć się starają!"
J.R.R Tolkien
-
"Gdy stałem się mężczyzną, porzuciłem rzeczy dziecinne, takie jak strach przed dziecinnością i chęć bycia bardzo dorosłym."
C.S. Lewis

7
Oto banknot o najwyższym nominale w dziejach, 10^21 pengő (litera B jest skrótem od bilion); nie został wprowadzony do obiegu:

Obrazek
"Właściwie było to jedno z tych miejsc, które istnieją wyłącznie po to, żeby ktoś mógł z nich pochodzić." - T. Pratchett

Double-Edged (S)words

9
"Jeśli nominały na banknotach w twojej kieszeni zbliżają się do liczby Avogadro, to wiedz, że coś się dzieje" :D

W Zimbabwe zrezygnowano z własnej waluty (ZIM dollars). Pod koniec okresu hiperinflacji płacono między innymi grudkami złota, za 100 mg można było kupić chleb.

Obrazek

[ Dodano: Pon 10 Lis, 2014 ]
W temacie walut i banknotów: carskie ruble bardzo mi się podobały:

Obrazek
Obrazek
"Właściwie było to jedno z tych miejsc, które istnieją wyłącznie po to, żeby ktoś mógł z nich pochodzić." - T. Pratchett

Double-Edged (S)words
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kreatorium”

cron