Latest post of the previous page:
Myślę, że dobrym pomysłem byłoby gdyby ta wtajemniczana właśnie osoba nie dałaby od razu wiary we wszystko "na słowo". Nie wiem jak konkretnie ma wyglądać ta scena w Twoim przypadku, ale rozważyłbym ukazanie jakiegoś małego dowodu osobie niewtajemniczonej, a następnie dodał bicie się przez nią z myślami o tym co właśnie ujrzała, rozważanie czy wierzy w to czy też nie.17
Ha, zabawne, mam podobne problemy. Cały czas moi bohaterowie wydają mi się zbyt łatwowierni, więc dopisuję im przemyślenia, w których racjonalizują najbardziej nieprawdopodobne wypadki, bo boję się wpaść w kicz. Nie mogę się zdecydować, kiedy bohaterom "odpuścić" i uznać, że wsiąkli w magiczny klimat.
Przykład: moja bohaterka budzi się w XV wieku, ale nie uznaje możliwości podróży w czasie. Wpadam na kolejne pomysły przekonania czytelnika, ale wszystko da się racjonalnie wytłumaczyć. Ostatnia próba - opisuję polowanie na tura. Mam nadzieję, że żywy tur brzmi wystarczająco nieprawdopodobnie. Bo naprawdę kończą mi się inne wyjścia.
Przykład: moja bohaterka budzi się w XV wieku, ale nie uznaje możliwości podróży w czasie. Wpadam na kolejne pomysły przekonania czytelnika, ale wszystko da się racjonalnie wytłumaczyć. Ostatnia próba - opisuję polowanie na tura. Mam nadzieję, że żywy tur brzmi wystarczająco nieprawdopodobnie. Bo naprawdę kończą mi się inne wyjścia.

And the world began when I was born
And the world is mine to win.
And the world is mine to win.
18
Wszystko da się racjonalnie wytłumaczyćCarewna pisze:Przykład: moja bohaterka budzi się w XV wieku, ale nie uznaje możliwości podróży w czasie. Wpadam na kolejne pomysły przekonania czytelnika, ale wszystko da się racjonalnie wytłumaczyć. Ostatnia próba - opisuję polowanie na tura. Mam nadzieję, że żywy tur brzmi wystarczająco nieprawdopodobnie. Bo naprawdę kończą mi się inne wyjścia.

Rekonstrukcja fenotypowa tura, czyli bydło Hecka
19
Jason pisze: Rekonstrukcja fenotypowa tura, czyli bydło Hecka

...a już byłam taka zadowolona ze swojej przemyślności.

20
Szczerze mówiąc, piętnastowieczny poziom higieny (tak, wiem, że w średniowieczu ludzie myli się częściej niż w baroku) - i fakt, że ludzie to dobrowolnie akceptują dłużej niż dobę - byłby dla mnie wystarczającym dowodem :wink:
"Och, jak zawiłą sieć ci tkają, którzy nowe słowo stworzyć się starają!"
J.R.R Tolkien
-
"Gdy stałem się mężczyzną, porzuciłem rzeczy dziecinne, takie jak strach przed dziecinnością i chęć bycia bardzo dorosłym."
C.S. Lewis
J.R.R Tolkien
-
"Gdy stałem się mężczyzną, porzuciłem rzeczy dziecinne, takie jak strach przed dziecinnością i chęć bycia bardzo dorosłym."
C.S. Lewis
21
Ha, powinieneś poczytać o piętnastowiecznym poziomie higieny. To nie było tak, jak w "Monty Python i święty graal", że wszyscy chodzili ubabrani. Powstrzymywanie się od kąpieli było uważane za ogromny dyskomfort i z tego powodu niektórzy traktowali go jako pokutę, na równi z chodzeniem we włosiennicy czy niejedzeniem.
O kąpieli i roli łaźni w średniowieczu możesz poczytać np R. Elias "Dzieje przemian cywilizacji zachodu", albo taka mała, śmieszna książeczka któej autora nie pamiętam "Myć się czy wietrzyć".
Generalnie, w średniowieczu ludzie się myli, a że kąpiel szkodzi, wykoncypowali oświeceniowi mądrale w perukach.
Co do znoszenia poziomu higieny - proponuję wycieczkę na pola Grunwaldu w niedzielę i powąchanie obozujących tam od tygodnia osiłków.
Edit: No i jeszcze oczywiście moja ulubiona Regine Pernoud w "Inaczej o średniowieczu".
O kąpieli i roli łaźni w średniowieczu możesz poczytać np R. Elias "Dzieje przemian cywilizacji zachodu", albo taka mała, śmieszna książeczka któej autora nie pamiętam "Myć się czy wietrzyć".
Generalnie, w średniowieczu ludzie się myli, a że kąpiel szkodzi, wykoncypowali oświeceniowi mądrale w perukach.
Co do znoszenia poziomu higieny - proponuję wycieczkę na pola Grunwaldu w niedzielę i powąchanie obozujących tam od tygodnia osiłków.

Edit: No i jeszcze oczywiście moja ulubiona Regine Pernoud w "Inaczej o średniowieczu".
And the world began when I was born
And the world is mine to win.
And the world is mine to win.
22
Potwierdzam. Bardzo fajna książka. W liceum nauczycielka od historii czytała mi ją na lekcjach w szkole (miałem indywidualne).O kąpieli i roli łaźni w średniowieczu możesz poczytać np R. Elias "Dzieje przemian cywilizacji zachodu", albo taka mała, śmieszna książeczka któej autora nie pamiętam "Myć się czy wietrzyć".
Edycja: oświeceniowi mądrale sami jeszcze miewali problemy z higieną i różnymi rzeczami. Warto poczytać "Państwo Boże osiemnastowiecznych filozofów" Carla L. Beckera. Rzecz stara i trochę stronnicza, ale dobrze się czyta.
[ Dodano: Śro 06 Maj, 2015 ]
Immo, Carewna - wasza wymiana zdań opiera się na półsłówkach i nie wiem, czy nie doszło tu do jakichś nadinterpretacji.

Ludzie nigdy nie doświadczywszy lepszego stanu, nic o nim nie wiedząc, różne rzeczy potrafią "znosić".
25
No właśnie piłem raczej do akceptacji pewnego stopnia spocenia czy umorusania oraz - chyba przede wszystkim - stanu uzębienia, paznokci, włosów i cery :wink:Carewna pisze:Ha, powinieneś poczytać o piętnastowiecznym poziomie higieny. To nie było tak, jak w "Monty Python i święty graal", że wszyscy chodzili ubabrani.
Wiem, że to "zaperuczone" epoki były pod tym względem najgorsze.
"Och, jak zawiłą sieć ci tkają, którzy nowe słowo stworzyć się starają!"
J.R.R Tolkien
-
"Gdy stałem się mężczyzną, porzuciłem rzeczy dziecinne, takie jak strach przed dziecinnością i chęć bycia bardzo dorosłym."
C.S. Lewis
J.R.R Tolkien
-
"Gdy stałem się mężczyzną, porzuciłem rzeczy dziecinne, takie jak strach przed dziecinnością i chęć bycia bardzo dorosłym."
C.S. Lewis
26
A propo zębów, nie przykładałbym tutaj współczesnej miary. To była inna dieta, przede wszystkim znacznie (znacznie, znacznieImmo pisze: No właśnie piłem raczej do akceptacji pewnego stopnia spocenia czy umorusania oraz - chyba przede wszystkim - stanu uzębienia, paznokci, włosów i cery :wink:
Wiem, że to "zaperuczone" epoki były pod tym względem najgorsze.


"Kiedy autor powiada, że pracował w porywie natchnienia, kłamie." Umberto Eco
Więcej niż zło /powieść/
Miłek z Czarnego Lasu /film/
Więcej niż zło /powieść/
Miłek z Czarnego Lasu /film/