Jak uważacie: czy warto powtórnie wysyłać tę samą pracę na inny konkurs literacki, jeśli w poprzednim nie było odzewu, tzn. ani miejsca, ani wyróżnienia, czy też lepiej wysyłać na każdy konkurs inną pracę?

Ja zawsze wysyłam coś innego, ale jeśli praca jest dobra, to czemu nie? Każdy skład sędziowski ma jakieś swoje smaczki i gusta, każdy stawia na coś innego. Jedni docenią Twoją pracę, inni ją zlekceważą. Nawet ten sam konkurs może kilkakrotnie zmienić całą koncepcję, czego doświadczyłam na własnej skórze.

Z drugiej strony, jeżeli za każdym razem starasz się stworzyć coś nowego, szkolisz swoje umiejętności. Pisanie pracy na konkurs mobilizuje dodatkowo do większego wysiłku (przynajmniej ja tak mam), więc to też procentuje.

W sumie to chyba nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Wszystko zależy od upodobań. życzę powodzenia w konkursie!

Pytałam z czystej ciekawości, by wiedzieć jak do tego podchodzą inni :wink: Zawsze nurtujące jest to, że autor może uważać pracę, którą wysyła za średnią i taka wygrywa, a innym razem posyła pracę, za którą dałby sobie rękę odciąć i nic. Różnie to bywa z gustami jurorów.

Jeśli znasz skład sędziowski i wiesz, że jest ten sam, to lepiej sobie odpuść. Konkurs jest zawsze bodźcem do napisania czegoś nowego - być może nawet lepszego niż ta poprzednia praca. Poszukaj natchnienia i spróbuj, może Ci się uda!

Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Jeżeli chodzi o recykling tekstów, to odradzam. W jury różnych konkursów może się znaleźć ta sama osoba, a czytając po raz drugi to samo opko najprawdopodobniej wyeliminuje je z konkursu. Poza tym, nie po to jest się pisarzem, żeby kisić na jednym tekście że się tak wyrażę - be creative!