Manewry lotnicze

1
Dysponuje ktoś materiałami na temat manewrów lotniczych i opisami wyżej wymienionych? Jeśli tak to prosiłbym o udostępnienie takowych. Co prawda dużo tego w sieci, ale wolę się upewnić i skonsumować jakiś wiarygodniejszy materiał na ten temat. Ilustracje, także mile widziane.

Pozdrawljaju!
"Życie nas mija i patrzy ze śmiechem,

Jak nad zagadką stoimy bezradnie,

Jak złotą piłką bawimy się grzechem,

Czas przeklinając, co sny nasze kradnie."

2
Służę pomocą. Powiedz tylko (tu lub na priwie), czego konkretnie potrzebujesz.
Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek. Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale użycz mi, Panie, chwalebnego uczucia, że czasem mogę się mylić.

3
Chodzi mi o obrazowy opis, lub same ilustracje manewrów lotniczych takich jak beczka, korkociąg itd. Bardzo przydatny by też był opis pod względem fizycznym i informacje kiedy takich manewrów w walkach powietrznych używali i czemu poszczególne miały służyć. Jak masz możliwość Sir Wolf to wrzuć tutaj to komuś też może się przyda.

Pozdrawljaju i dziekuju z gory ^^!
"Życie nas mija i patrzy ze śmiechem,

Jak nad zagadką stoimy bezradnie,

Jak złotą piłką bawimy się grzechem,

Czas przeklinając, co sny nasze kradnie."

4
To może obrazków sobie poszukaj, bo o obrazki łatwo, a ja ci podam tylko nazwy i opisy. Skoro piszesz o walce powietrznej, będę pisał według tego, jak bardzo mogą się przydać w walce manewrowej:



1. kobra Pugaczowa: nazwana od nazwiska człowieka, który pierwszy ją wykonał. Bardzo trudna, wymaga studziesięciprocentowego skupienia uwagi i ciągłego operowania powierzchniami sterowymi. Ponadto do wykonania tylko samolotem odrzutowym o bardzo dobrej sterowności i bardzo dużym stosunku ciągu do masy - Su-27, MiG-29, F-22 (dzięki zmiennemu wektorowi ciągu), może także Rafale i Eurofighter Typhoon. Wykonuje się kobrę poprzez gwałtowne zmniejszenie ciągu i ściągnięcie drążka na siebie. Samolot dzięki temu wciąż podąża do przodu, ale jednocześnie zaczyna obracać się w tył wokół osi poprzecznej, dzięki czemu może zaatakować samolot lecący z tyłu i nad nim. To zrobiwszy, pcha drążek do przodu, dodaje gazu i leci dalej.



2. hak - to samo, ale w poziomie, o ile wiem, do wykonania bodaj tylko przez Su-33/-35/-37 - konieczny zmienny wektor ciągu w płaszczyźnie pionowej.



3. zwrot Immelmanna - od nazwiska również, "wynaleziony" w I wojnie światowej. Zastosowań mnóstwo, nie wymaga też ani szczególnej maszyny (tyle tylko, że musi być szybka i rozpędzona), ani szczególnej odporności psychicznej, chociaż na początku i na końcu łuku przeciążenia są dość duże. Wada: jeśli ktoś siedzi ci na ogonie i ma niezawodny refleks, wpakuje ci serię z karabinu/działka w grzbiet, gdy poderwiesz maszynę do góry. Nadaje się raczej jako maner



4. pętla - klasyka po prostu. Spore przeciążenie (dodatnie, gdy przez plecy - wtedy przed oczami robi się czarno, gdy przez brzuch, mamy przeciążenie ujemne i robi się czerwono), ale w granicach normy. Można wykorzystać ją do wejścia na ogon ścigającego przeciwnika, ale mało który dobry pilot da się na to nabrać.



5. beczka - a po co ci beczka w walce powietrznej?



To tyle, co przyszło mi do głowy tak na pierwszy rzut oka, ale tego jest dużo, dużo więcej, co najmniej kilkadziesiąt manewrów, a każdy ma swoją nazwę. Weź chociaż powiedz, jakimi samolotami chcesz walczyć, to będę mógł powiedzieć coś więcej, przeciążenia, prędkości...
Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek. Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale użycz mi, Panie, chwalebnego uczucia, że czasem mogę się mylić.

5
I tu jest właśnie problem, ponieważ nie o samoloty chodzi, a o same manewry. Dziękuje i tak myślę, że to się przyda. Jeśli to nie stanowi problemu zamieść ile możesz opisów. Bardzo pomocne by było opis w stylu - używany do uników, w sytuacji przeciwko wielu wrogom etc. To już by było świetnie :)
"Życie nas mija i patrzy ze śmiechem,

Jak nad zagadką stoimy bezradnie,

Jak złotą piłką bawimy się grzechem,

Czas przeklinając, co sny nasze kradnie."

7
O, fajny link. Może być przydatny i W., i mnie. Drogi W., najlepiej przeczytaj tę stronę, a jeśli czegoś nie będziesz wiedział/rozumiał, wtedy pytaj, postaram się uzupełnić te opisy swoją skromną wiedzą.
W. pisze:I tu jest właśnie problem, ponieważ nie o samoloty chodzi, a o same manewry.
Co ty knujesz? ;) Nie ma manewru bez samolotu. Manewr X na samolocie A to zupełnie inny manewr niż manewr [o nazwie] X na samolocie B. Oczywiście zależy, co chcesz tam tak naprawdę zamieścić - opis walki czy, powiedzmy, wspomnienia pilotów, ale mimo wszystko może się zdarzyć, że każesz jakiejś maszynie zrobić coś, czego zrobić nie jest w stanie. No chyba że piszesz SF i opisujesz walki manewrowe X-Wingów, ale to już zupełnie inna bajka.



A w sytuacji przeciwko wielu wrogom jest tylko jeden manewr: zwiewać.



Errata. W punkcie 2. jest:
wektor ciągu w płaszczyźnie pionowej
Powinno być: w płaszczyźnie poziomej (czyli dysze chodzą na boki).
Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek. Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale użycz mi, Panie, chwalebnego uczucia, że czasem mogę się mylić.

8
Wielkie dzięki Weber przyda się bardzo. Tobie Wolf też dzięki! A powiedzmy muszę poznać tajniki latania i walki w przestworzach :P Opowiadanie - zrozumcie :)
"Życie nas mija i patrzy ze śmiechem,

Jak nad zagadką stoimy bezradnie,

Jak złotą piłką bawimy się grzechem,

Czas przeklinając, co sny nasze kradnie."

9
A opowiadanie będzie na forum?
Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek. Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale użycz mi, Panie, chwalebnego uczucia, że czasem mogę się mylić.

10
Wybaczcie że dopiero teraz się dopisuję - proponowałbym poszukać książki "Splątane wiraże" J.Gotowały, trochę leciwa już ale przystępnie napisana.



Pozdr

Robal2pl

11
Dziękuje także. Poszperam w wolnej chwili w bibliotece miejskiej. Mam nadzieję, że coś znajdę.

Pozdrawiam!
"Życie nas mija i patrzy ze śmiechem,

Jak nad zagadką stoimy bezradnie,

Jak złotą piłką bawimy się grzechem,

Czas przeklinając, co sny nasze kradnie."
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kreatorium”