Wkopałam się...
1problem następujący: piszę kryminał. przedstawiłam masowe morderstwo i po drodze, w trakcie śledztwa tak mi się sprawa skomplikowała, że nie wiem jak ją zakończyć . wychodzi na to, że sprawcy nie można uduwodnić winy. narazie zrobiłam to tak, że wplątałam w fabułę inspektora z Komendy Głównej, który przejmuje sprawę i odsuwa od niej mojego inspektora. pierwsi czytelnicy mojego kryminału mówią jednak, że czują niedosyt w związku z tym morderstwem. dodam, że to morderstwo to nie jest wątkiem głównym.