Jeśli dobrze zrozumiałem twoje pytanie to (bardzo, ale to bardzo ogólnie):
System o który ci pewnie chodzi to IRS.
IRS to bezwładnościowy system nawigacyjny, składa się z akcelerometrów i żyroskopów, z elementów dekodujących informacje (wyliczających konkretne wektory etc) oraz z elementów przetwarzających (wyliczających konkretną szybkość, położenie względem danego fixa). Jest to absolutna podstawa. System ten jest kalibrowany przed pierwszych ruchem maszyny, mierzy każdy późniejszy i na tej podstawie oblicza między innymi: szybkość statku względem ziemi, kursy: rzeczywisty i magnetyczny, pozycje statku.
Oczywiście, współczesne statki powietrzne mają zintegrowane systemy zarządzania lotem, odbierają one informacje jeszcze z innych czujników, analizują je i łączą ze sobą i wyświetlają pilotowi w czytelnej postaci.
Dodając do systemu IRS informacje o TAS możemy np wyliczyć prędkość wiatru.
Należałoby też nadmienić, że w dobie RNAV latanie za pomocą samego IRS byłoby niemożliwe.
Tak naprawdę to nie pilot leci, tylko FMS na podstawie wprowadzonych do niego wcześniej informacji i informacji, które otrzymuje z reszty czujników (pitot, radiokompas, etc).
Powód? Robi to dużo dokładniej niż pilot, a przy tym oszczędza paliwo, wydłuża żywotność silników, zmniejsza stres poszycia etc etc.
Podobnie zresztą jest np. z lądowaniem... jesli kiedykolwiek mieliście lądowanie we mgle i biliście brawo, to najpewniej biliście je komputerowi...
Ale wiesz co?
Robisz fikcje nie?
Olałbym to wszystko i wymyślił jakiś swój własny fajny system ;P
Jak to fantasy to bazuj na gwiazdach, magiczne oko patrzące w gwiazdy i mówiące pilotowi gdzie jest

- Te oko, gdzie jestem?
- Ehm no... PULL UP! PULL UP!
Jakbyś miał jakieś pytania to pisz...