Weryfikatorzy poszukiwani

1
Nie wiem czy trafiłem w dobre miejsce tego forum, ale mam pytanie.
Zakończyłem niedawno prace nad tzw. wstępną wersją mojej książki (w zamierzeniach pierwszy tom serii).
W zasadzie jest to zbiór opowiadań, jednak połączony głównym bohaterem i opowiadający w kilku tekstach większą historię.
Szukam życzliwych osób, które znalazłyby trochę czasu, żeby poczytać moje wypociny i wypowiedzieć się na temat fabuły, prowadzenia narracji i ogólnie na temat całości.
Na razie czytała ją moja żona i kilka jej uwag już wziąłem sobie do serca.
Nie chcę wrzucać tekstów na forum, bo byłyby spalone przy potencjalnym druku (do spalenia mam inne teksty).

Liczę na wolny czas specjalistów miszmaszu science-fiction i horroru.

Pozdrawiam

2
nie wiem jak reszta weryfikatorów, ale wolny czas poświęcam na Weryfikatorium, a dodatkowa książka to nie jest coś, co chciałbym w tej chwili wziąć sobie na głowę - a wiem, ile przy tym jest pracy.
„Daleko, tam w słońcu, są moje największe pragnienia. Być może nie sięgnę ich, ale mogę patrzeć w górę by dostrzec ich piękno, wierzyć w nie i próbować podążyć tam, gdzie mogą prowadzić” - Louisa May Alcott

   Ujrzał krępego mężczyznę o pulchnej twarzy i dużym kręconym wąsie. W ręku trzymał zmiętą kartkę.
   — Pan to wywiesił? – zapytał zachrypniętym głosem, machając ręką.
Julian sięgnął po zwitek i uniósł wzrok na poczerwieniałego przybysza.
   — Tak. To moje ogłoszenie.
Nieuprzejmy gość pokraśniał jeszcze bardziej. Wypointował palcem na dozorcę.
   — Facet, zapamiętaj sobie jedno. Nikt na dzielnicy nie miał, nie ma i nie będzie mieć białego psa.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kreatorium”