Latest post of the previous page:

Napisałem opowiadanie o podobnym "założeniu" jakieś sześć lat temu ;-) Podałbym link, ale nie wiem, czy wypada; w każdym razie było drukowane w "Nowej Fantastyce" pod tytułem "Boży komandos". Dodam, że pokręciłem jeszcze bardziej, bo mój bohater jest niewidomym księdzem egzorcystą ;-)

Ekspertem nie jestem, ale jeśli chodzi o zmysły - kiedyś czytałam artykuł o tym, że niewidomy chłopak opanował coś w stylu echolokacji Może podobnym zmysłem obdarzysz swojego bohatera?
Podobną są też ludzie, którzy potrafią ocenić odległość i ruchy innego człowieka po...temperaturze ciała lub polu magnetycznym, choć nie chce mi się w to wierzyć. Ale w świecie fantasy nie takie rzeczy się zdarzają