Latest post of the previous page:
"Można jednak, nawet jej nie ujawniając, taką historię opracować, choćby z grubsza, co da opowiadaniu fundament ułatwiający zachowanie wewnętrznej spójności świata przedstawionego." - zdecydowanie popieram. Bez historii świata i historii bohatera nie poznamy wystarczająco dobrze jego motywów i nie osiągniemy odpowiedniej spójności jego zachowań i zachowań innych.Co innego ile z tego mają wiedzieć czytelnicy - tylko tyle żeby nie narobić im mentliku.
Nie przedstawiał bym historii od "war never changes..." chociaż ten fantastyczny cytat miał swoje dobre chwile. Wejście od razu w akcję i odsłanianie powoli fragmentów świata poprzez dialogi, myśli i wspomnienia zgorzkniałego bohatera daje odpowienią dozę suspensu.