16

Latest post of the previous page:

Albo potrafią sobą zainteresować bez pozorowanych skandali.
I to jest według mnie trochę wypaczone spojrzenie. Nie widzi się, że facet odpowiada tak jak myśli (zakładając, że właśnie tak jest) tylko szuka się drugiego dna i pewnego rodzaju planu, który ma finalnie przynieść doraźna korzyść. Nie myśleliście kiedyś, że pisarz/reporter/aktor czy ktokolwiek inny z życia publicznego, może nie nosić złotej maski? Dlaczego to nie przeszkadza na co dzień, a jak ukazuje się w postaci np. wywiadu to jest wielkie 'halo'?

Nie stanę na żadnej z barykad, bo takie sprawy ani mnie ziębią ani grzeją, co więcej odnoszę wrażenie, że i ja i większość osób zebranych na forum ma raczej szczątkową wiedzę na temat zatargów Przewodasa czy kogokolwiek innego. A przynajmniej wiedzę niepełną.

Pax

17
Obsidian pisze:Nie stanę na żadnej z barykad, bo takie sprawy ani mnie ziębią ani grzeją
A jednak stanąłeś, zabrałeś głos :)

I o to w tym wszystkim chodzi. Nie ważne, czy ma rację, czy nie. Ważne, czy jego pieniactwo przekłada się na ilość sprzedanych egzemplarzy. ;)

to ja, wasz adwokat diabła ];>
Leniwiec Literacki
Hikikomori
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kreatorium”

cron