kuba1313 pisze:
Chciałbym pisać teksty jak najbardziej orginalene, lecz widząc sukces np. pani Rowling nie widze sensu pisania, ponieważ wydaje mi się, że nie mam szansy napisać czegoś co równie mocno zainspiruje czytelników, czegoś, co ludzie będą kochać całym sercem i dla czego będą gotowi stać nocami w kolejce.
Jedyną dobrą metodą wydaje mi się tutaj przerobienie np. jej powieści, ale nie chcę aby do tego doszło. Jak od tego uciec? Jak się nie dać otłumanić statystykami Harr'ego Pottera!
Wiesz mi, są książki o niebo lepsze od sagi o H.P., które odcisnęły o wiele większe piętno na świadomości literatury i czytelników. Książki pani Rowling to wcale nie jest szczyt pisania.
kuba1313 pisze:
Mam jeszcze jedno pytanie, dlaczego opis zwykłej szkoły nie jest plagiatem, a opis szkoły czarodziejów jest? Mimotego, że fabuła będzie całkiem inna to za opisanie przygód chłopca i jego przyjaciół w szkole czarodziejów grożą mi sankcje karne...! Daczego???
Ale powiedz mi czemu chcesz pisać o czymś, co już ktoś napisał? I to w taki sposób, że stało się dość istotną częścią popkultury. A dlaczego to plagiat? Najprościej: po hasło „szkoła czarodziejów” tak się wbiło w świadomość ludzi, że automatycznie łączy się je z Porterem.
A jeśli już się uparłeś na tę szkołę czarodziejów, to może wypisz sobie na jakiejś kartce wszystkie albo przynajmniej główne motywy, pomysły, wątki i postacie z Harry'ego. Będziesz wtedy wiedział, czego unikać.
Thana pisze:
Jak zatem uniknąć plagiatu? Po prostu trzeba znać teksty kultury i odwoływać się do nich świadomie. Nic szczególnie odkrywczego: czytać, czytać i jeszcze raz czytać. Jeżeli znasz te utwory, nie splagiatujesz ich, lecz będziesz jedynie mrugał do nich oczkiem.
Zgadam się w 100% z tymi słowami. Czytaj. Ale unikaj może książek, które zostały niedawno wydane i są popularne. Sięgnij po coś starszego, np. mitologie. Weź z niej jakąś postać i jej historię, a potem zmodyfikuj ją na potrzeby twojego pomysłu.
kuba1313 pisze:
Żeby to w ogóle dotyczyło mojego tematu...
Może kotoś jezcze odpowie na moje prawdziwe zapytanie?
Chyba nie oczekujesz, że ktoś Ci da gotowy pomysł, receptę na sukces?