61

Latest post of the previous page:

rafciodz pisze:Zgadzam się, że trzeba znać temat.

Lecz niekoniecznie z praktyki...
Owszem, ale z praktyki lepiej :)
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

62
Z drugiej strony jeżeli piszemy sf lub fantasy to pewne rzeczy o których się nie ma pojęcia można wymyślić wg własnego uznania, w naszym własnym wykreowanym świecie, mogą panować inne prawa fizyki, ziemia nie musi być okrągła ale może mieć kształt dysku :lol: chociaż sama bym się podjęła opisywać bitwy jak we Władcy Pierścieni, Tolkien zanim to napisał to przez wiele lat studiował

63
Widzę, że rozmowa schodzi na temat pokazania wyrazistości uczuć, odruchów. Bardzo osobistych przeżyć.

To dość ciekawy temat na bitwę. Tematy typu - strach, ból, śmiech, radość czy miłość - takie jednowyrazowe tematy do działu bitwy :).

Coś takiego to niezła szkółka i dobry materiał do rozpraw jak to lepiej ująć, a wracając do głównego wątku - to rzeczywiście ktoś kto przeżył, ujął rzecz bardziej osobiście wybroni się chyba od wtórności i pokaże świeże spojrzenie. Będzie chyba oryginalnie.

Pozdrawiam.
free your mind
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kreatorium”