tumi1 pisze:jak może wyglądać cialo osoby, ktora rzucila sie pod warszawskie metro
Przecięte na pół albo rozgniecione, zależy. Zmiażdżona głowa i odcięte kończyny górne wiązałyby się z dziwną pozycją. Ręce musiałby położyć na szynach, a głowę umieścić pomiędzy progiem peronu i nadjeżdżającym pociągiem.
Groteska
Przetnij go na pół. Zasadniczo, wiadomo, że wyobrażając sobie taką sytuację widzę, jak ciało turla się jeszcze po torach jak szmata, rozrywane kilkunastoma tonami stali. To znaczy, jak był tak to opisał, ty zrobisz jak chcesz. Nie ryzykowałbym odcinania kończyn czy mielenia w szczelinie między pociągiem i peronem. Z tego, co oglądam na utube, wynika, że składy wjeżdżające na stację zwykle nie poruszają sie jakimiś zawrotnymi szybkościami, odrzuciłbym zatem motyw rozerwania na kawałki w locie. No, chyba, że pociąg tylko stację omija, nie zatrzymując się na niej, ale spytaj sam siebie, czy to naprawdę jest potrzebne twojej historii? Warto sobie komplikować życie i utrudniać ewentualny odbiór?
tumi1 pisze:Proponuje zmienić nazwe działu z "kreatorium" na "krematorium"
Ghahah, to ci się udało, masz okejke

"Siri was almost sixteen. I was nineteen. But Siri knew the slow pace of books and the cadences of theater under the stars. I knew only the stars." Dan Simmons