Pomysł

1
Już bardzo dawno wpadłem na pomysł, aby napisać coś o piłce nożnej ;) Chciałbym wiedzieć czy w takiej książce (opowiadaniu) można umieszczać nazwy prawdziwych drużyn (np. Juventus Turyn, Chelsea, Real Madryt) i (lub) prawdziwych piłkarzy (np. Thierry Henry, Roberto Carlos, Petr Cech). Czy trzeba na to jakąś specjalną licencję, czy poprostu można umieszczać te "nazwy własne" w swoim dziele?



Proszę o szybką odpowiedź!



Z góry dziękuję! :)



FreDi 8)

3
Ale najpierw chcę wiedzieć czy można w swoim tekscie używać prawdziwych imion, nazwisk i innych nazw własnych!? Jeżeli napiszę coś z prawdziwymi imionami i nazwami drużyn a to będzie nie dozwolone to będę musiał zmieniać wszystko...



Więc proszę o konkretną odpowiedź :)



Pozdro!

4
Szczerze mówiąc ja nie mam pojęcia, ale może wybierzesz się do Niemiec ,tam powinni wiedzieć....
"Ale dosyć już o mnie. Mów, jak Ty się czujesz

z moim bólem - jak boli

Ciebie Twój człowiek."

5
Hmm... Skoro można użyć nazwy "Mily Way", lub "Mydło z Avonu" to dlaczego nie można napisać Juventus Turyn?

Zastanów się. Czy jeżeli w telewizji nadają wiadomości to za każdym razem płacą im tantiemy?
Błąd 404. Podpisu nie znaleziono.

6
I za co na dodatek? Jak kibice ukladaja hymn/piosenke.etc. swojej ukochanej druzyny i wykorzystuja w niej nazwiska i nazwe klubu, to tez placa tantiemy?



I tak jestem zdania ze powinienes najpierw cos napisac (i to cos dobrego) a martwic sie bedziesz potem.

7
Inaczej ma się sprawa humnów, piosenek, czy wiadomości w telewzji. Przecież np. w grach komputerowych (FIFA, Pro Evolution Soccer itp.) za prawdziwe nazwiska i nazwy drużyn firma, która produkowała daną grę musiała płacić. :)



Dzieki za odpowiedzi :)



Pozdro!

8
Zalezy co chcesz zrobic - jesli Ronaldo ustawic jako bohatera - to bedziesz mu musial zaplacic za to, zeby wystapil w Twojej ksiazce. Dlatego zazwyczaj filmy przedstawiaja historie nieznanego zawodnika, ktory dostaje sie do druzyny marzen.

9
Bo głównie chodzi o to w jaki sposób dany wizerunek wykorzystujesz. Programiści "Fify" ZARABIAJą na nazwiskach i nazwach klubów (kto by chciał grać nikomu nie znaną czwartoligową drużyną?).



Osadzenie jakiegokolwiek żyjącego pisarza jako głównego bohatera jest pomysłem. Hmm... Z lekka poronionym. Bo po pierwsze trzeba mu będzie zapłacić (nie mało), bo będziesz się bogacił wykorzystując jego wizerunek, a po drugie będziesz potrzebował jego autoryzacji.



Za umieszczenie piłkarskiego światka jako tło prawdopodobnie nie bedziesz musiał płacić. średnio rozgarnięty prawnik powinien cię wybronić podczas wszelkich rozpraw o tantiemy. Bo bohatera wymyślisz własnego. I bogacić będziesz się na nim.
Błąd 404. Podpisu nie znaleziono.

10
Dzieki za wszystkie odpowiedzi 8) :D Mi chodzi żeby piłkarze pojawiali się jako postacie tzw. epizodyczne :P a bohater to będzie jakiś normalny :)



P.S. Czy z drużynami sprawa ma się tak samo jak z piłkarzami czy inaczej?

11
No jasne, że możesz. A Brown w "Kodzie..."? Też wykorzystał Opus Dei, co więcej nie opisał ich bardzo pozytywnie :P:P
'Don't regret the rules I broke when I die bury me in smoke' ...down

14
Moim zdaniem to zależy czy zamierzasz, o kimś wspomnieć czy uczynić go bohaterem. Chociaż jest taka książka, którą uwielbiam: Sue Towsend ,,Królowa i ja", w której opisuję fantastyczną sytuację, gdy Windsorowie tracą koronę i zamieniają się w zwykłych obywateli UK. I nie są to fikcyjni bohaterowie z wymyślonymi imionami, ale członkowie realnie panującej rodziny królewskiej. Nie wiem, co bym czuła czytając o sobie niektóre kawałki, ale efekt jest świetny. Nie zamknęli jej za to, czyli chyba można o tym pisać.

15
Różnica jest taka, że członkowie rodziny królewskiej nie biorą milionów za reklamy chipsów... Ciekawe, czy autorka miała jakieś kontrakty z ludźmi od PR dworu.
'Kto się rozczarowuje wolnością, ten ją zdradza i sam sobie wystawia świadectwo skretynienia'.

Jacek Kaczmarski
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kreatorium”

cron