Luken pisze:Ja się ciągle z tym borykam jak zaczynam pisać

.
Przedstaw jakiś przykład, bo nie bardzo rozumiem o co chodzi w tym temacie.
1. Nie każda książka/opowiadanie/miniatura/cośtam/ ma jednego, głównego bohatera. Niektóre mają kilku, inne w ogóle nie mają bohaterów. Na ich przedstawienie sposobów są setki... przypadkowe spotkanie bohatera z kimś, opis ludzi/otoczenia w jakim żyje i płynne przejście do opisu jego osoby, krótka scenka sytuacyjna itp. itd. To się zazwyczaj samo "robi" jak piszesz...
2. Może chodzi Ci o przedstawianie głównego bohatera w kolejnej powieści/opowiadaniu z cyklu, ale tak, żeby czytelnik nie znając wcześniejszych części szybko pojął o co chodzi?
3. A to zdanie jest zapychaczem, bo dwa punkty wyglądają głupio.
