Mam problem. Otóż, w opowiadaniu pojawia się dziewczyna. Musi być dziewczyna i musi mieć na imię Natalia. Wynika to z kontekstu i nie mogę, nie chcę i nie będę tego zmieniać.
Owa Natalia ma ksywkę Świetlik. I teraz pytanie. Jak pisać? Powiedział Świetlik, mimo że osobą jest dziewczyna??
Najłatwiej będzie mi zmienić ksywkę, ale na razie weny brak, a i ciekawość mnie zżera. Ktoś wie jak to napisać?
3
Jeśli twoja Natalia ma ksywkę Świetlik, to po prostu pisz tak jak powiedział polishjack, np. 'powiedziała Świetlik'. Często zdarzają się takie przypadki w literaturze, że jakaś tam bohaterka ma męską ksywkę, ale autorzy piszą o niej normalnie, jak o dziewczynie.
Każdego ranka, każdej nocy
Dla męki ktoś na świat przychodzi.
Jedni się rodzą dla radości,
Inni dla nocy i ciemności.
Wieczność kocha dzieła czasu.
– William Blake
Dla męki ktoś na świat przychodzi.
Jedni się rodzą dla radości,
Inni dla nocy i ciemności.
Wieczność kocha dzieła czasu.
– William Blake
4
Proste, zauważ, że jakby twoja bohaterka miała ksywkę: Drzwi, to raczej nie napiszesz: powiedziały Drzwi
, a powiedziała Drzwi. Podkreśleniem płci mówisz konkretnie o bohaterce, a nie jakimś świetliku. W "Kamieniach na szaniec" masz przykład Zośki (facet), to sobie porównaj 


Uśmiechając się do deszczu mniej się moknie
10
Oprócz skojarzeń nie nadających się do druku, odnoszących sie do pewnych szczegółów anatomicznych...bozenka21 pisze:Ksywka jak wszystkie, dziwna i nie wiadomo skąd się wzięła
Dziewczyna będzie miała przezwisko - Pyćka. I teraz pytanie. Jakie są Wasze pierwsze skojarzenia? .


11
Dziewczyna sympatyczna brzydula, z nadwagą, zawsze coś żuje, ale - do tego miejsca się zgadzam.
Ale jedyne o czym myśli, to jak znaleźć faceta, który poszedłby z nią do łóżka, albo chociaż w krzaki.
No sorry, ale jeśli ja do kogoś chciałbym mówić "Pyćka", to jedynie po to, aby tę osobę obrazić.
Ale jedyne o czym myśli, to jak znaleźć faceta, który poszedłby z nią do łóżka, albo chociaż w krzaki.
No sorry, ale jeśli ja do kogoś chciałbym mówić "Pyćka", to jedynie po to, aby tę osobę obrazić.
Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek. Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale użycz mi, Panie, chwalebnego uczucia, że czasem mogę się mylić.
12
Ja mam odwrotne skojarzenie - wszyscy faceci panicznie boją się, że ona chce pójść z nimi do łóżka i dlatego od niej uciekająSir Wolf pisze:Ale jedyne o czym myśli, to jak znaleźć faceta, który poszedłby z nią do łóżka, albo chociaż w krzaki.

Tak na serio to kojarzy mi się z bohaterką książki dla dziewcząt w przedziale 9-12 lat, dziewczynką inteligentną, o przyjemnej ale pospolitej powierzchownosci, ktora ma milion przygód i ogromne poczucie humoru. Lub wersja hardcore - jest obleśną dziewuchą, kotra wyrywa nóżki pasikonikom i potrafi zjeść na raz całą paczkę makaronu z majonezem.
Książki to drogi do innych światów.
13
To w sumie nie takie odwrotne. A nawet zbieżne.
Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek. Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale użycz mi, Panie, chwalebnego uczucia, że czasem mogę się mylić.
15
W ogóle mi się nie podoba.bozenka21 pisze: Dziewczyna będzie miała przezwisko - Pyćka.
Przezywając ją ''Świetlik'' byś chociaż pokazała, jak pisać męskie przezwiska dziewcząt i ja zapamiętam to jej przezwisko, a... Pyćka... Wiesz, dziewczyno, jak się to kojarzy? ;/
''Czytam książkę, w której bohaterką jest Pyćka''
''Czytam książkę w której bohaterką jest Świetlik'' - I tu sobie twoja koleżanka nasuwa pytanie: ''Świetlik? Jak, cholera, Świetlik, skoro to męskie przezwisko?'', a ty wtedy ją capniesz, mówiąc - ''A przeczytaj to się dowiedz''.
Tylko jeszcze tytuł to kolejne procenty sukcesu.
[/quote]