Latest post of the previous page:

Witam.

A jednak powyższą odpowiedz udało Ci się napisać w miarę dobrym stylem. Innym niz ten, którym piszesz swoje opowiadania.

To dobrze rokuje na przyszłość.



Widzisz, ponoć Bóg tez zaczynał od zera.

Liczą sie tylko chęci...



Pozdrawiam.

Black

Tylko mi brak chęci, by coś zmieniać, albo pisać opowiadania stylem podobnym do postów. Widzę, że trudno to zrozumieć.



Mimo wszystko miło, że się ktoś zainteresował.

Witam.



Bynajmniej, rozumien to cakowicie. cytując Iana Flaminga (autora cyklu o Jamesie bondzie ): "Jeżeli coś zdarza się raz - jest to przypadek, jeżeli dwa razy - zbieg okoliczności, jeżeli natomiast trzy - to już działanie wroga"

No coż, narazie przeczytałem tylko dwa Twoje opowiadania. Zobaczę co będzie w następnym



Przynajmniej sama przyznajesz się do swojego braku chęci.

To też dobrze - należy mieć dystans do siebie jako autora i do swoich "dzieł".



Jak widze, moich sugestii nie bierzesz pod uwage, mimo to napiszę Ci następną (tak już mam, że w kazdym wolę widzeć pozytywy) - zamiast jak w lustro wpatrywać się w opinię Jedynych I Właściwych Czytelników, słuchać ich pochwał, achów i ochów, tapetować ich wypowiedziami pokój, łazienke i piwnice posłuchaj choć troszkę tej drugiej strony i zacznij pracować nad warsztatem.

Wbrew pozorom, oni nie chcą dla Ciebie żle.



Pozdrawiam i wciąż czekam na coś comnie powali z nóg.

Black

Zabawne.

W porządku, panie Black.