Prowincja [kryminał, fragment]

19
Kurka... Omijałem bo kryminał, ale to się czytało dobrze. Mogę - jakby - pójść Twoim śladem? A czy do sci-fantasy ( ;) ) tez by pasował taki styl?
"Im więcej ćwiczę, tym więcej mam szczęścia""Jem kamienie. Mają smak zębów."
"A jeśli nie uwierzysz, żeś wolny, bo cię skuto – będziesz się krokiem mierzył i będziesz ludzkie dłuto i będziesz w dłoń ujęty przez czas, przez czas – przeklęty."

Prowincja [kryminał, fragment]

20
P.Yonk pisze: Mogę - jakby - pójść Twoim śladem?
Jasne że idź, nie ma co nawet o pozwolenie pytać.
P.Yonk pisze: A czy do sci-fantasy
Hmm, ciekawy pomysł, nie myślałem o tym. W kryminale osadzonym w świecie mniej więcej wytłumaczonym rzeczywistością czytelnika, to nie widzę problemów. W szeroko pojętej fantastyce, gdzie trzeba co jakiś czas wyjaśnić ekscentryzmy świata przedstawionego, może powstać zgrzyt. Ale próbuj, jestem ciekaw efektów.
Strona autorska.

Prowincja [kryminał, fragment]

21
Hmm.. tekst pisany powściągliwie. Gdzie indziej można by się tego przyczepić, ale tu idealnie pasuje do takiego klimatu. Oczywiście byłoby ciekawiej, gdyby dialogi rozbudować o opisy. Nawet najzwyklejsze jak uśmiech, przełożenie papierosa do drugiej ręki.
Ale i bez tego spodobał mi się styl, bez zbędnych odskoczni od głównej akcji. Moim zdaniem to właśnie on wprowadza taki mroczny nastrój.

Prowincja [kryminał, fragment]

22
HorseRider, dzięki. W sumie nazwałaś to co mnie zastanawiało odnośnie tego tekstu - mroczny nastrój. Mając w głowie pełną narracje i wiedząc wszystko o bohaterach tego nie widziałem. Ale z perspektywy czasu, kiedy już zdążyłem zapomnieć połowę :) to rzeczywiście te niedomówienia wprowadzają napięcie. Dorzucę to do mojej skrzynki literacko-narzędziowej.

Co do opisów masz rację, ciężko pisać na dłużą metę bez nich, jeszcze ciężej czytać. Eksperyment fajny, powieść już by była mniej.
Strona autorska.

Prowincja [kryminał, fragment]

23
Iwar pisze: Michał, ty jesteś ze wsi to pojedziesz na te dożynki.- Bardzo śmieszne, panie redaktorze.- Śmieszne, nieśmieszne, pojedziesz.
To nie proza poetycka, okraś ten dialog wstępem, chociaż minimalnym.

Np. Piątek zapowiadał się całkiem nieźle. Aż do czasu. Tylko ten grubas mógł zepsuć mi dzień. No i zepsuł.

- Michał, ty jesteś ze wsi to pojedziesz na te dożynki.
- Bardzo śmieszne, panie redaktorze.
- Śmieszne, nieśmieszne, pojedziesz.

Iwar pisze: Pojechałem. Na mszy stałem w cieniu drzew, paląc

Pojechałem na mszy stałem,
aż tu nagle idzie piękna pani
ino w ten czas oniemiałem - taki żart, unikaj rymów szczególnie w kryminałach.

Iwar pisze: Żępolił odgrzany na tą chwilę już mniej znany artysta z zespołem.

No tak... Dawno sobie nie rymowaliśmy.

Iwar pisze: Przerzucali się kwotami chwilę

Szyk. Chwilę przerzucali się kwotami.
Iwar pisze: Odnawiał antyki. Hobby takie. Odebrał telefon, przepraszając.

Zdynamizuj. Odnawiał antyki, twierdził, że ma takie hobby i już. Nagle zadzwonił telefon i wyrwał mnie z dziwnego marazmu. Nadstawiłem uszu. Skurczybyki przerzucali się kwotami.

Prowincja [kryminał, fragment]

24
Przemek pisze: okraś ten dialog wstępem
A tam, niech sobie czytelnik sam dorobi. Ty dopisałaś, inni dopiszą, Iwar wspiera twórcze podejście do tekstu.
Przemek pisze: unikaj rymów
Dobrze mówisz. Nie zauważyłem zupełnie. Poprawię się.
Przemek pisze: Zdynamizuj
A ja lubię powoli. Powoli jest sexy.
Strona autorska.

Prowincja [kryminał, fragment]

27
Iwar pisze: A ja lubię powoli. Powoli jest sexy.
I pasuje do Twojego pisania.
Przemek pisze: Polecam zatem ballady, a nie kryminały.
Ta uwaga nie wydaje mi się słuszna.
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Opowiadania i fragmenty powieści”

cron