Latest post of the previous page:
Trafiłem tu za sprawą ostatniego komentarza i zgodzę się z nim - ten tekst coś w sobie ma, choć jest bardzo surowy w stylu, trzeba by mocno ciąć i kondensować. Ale to są klimaty znane z opowieści prawdziwych reporterów, w zasadzie to nie wiem, czy autorka się nie inspirowała dwoma?
Aha, i mnie się dwie wersje zakończenia podobają, to łamie przyzwyczajenie i oczekiwania
