Soma pisze: (ndz 28 maja 2023, 00:24)
Rozwiń jeśli możesz, bo ja prosta baba jestem i nie zrozumiałam
Biorąc pod uwagę ilość odniesień w tekście do sztuki malarskiej czy literackiej nie wyrobiłbym sobie takiej opinii.
Cytując Arthura Conan Doyla "Logik wszystkie kwestie powinien dostrzegać dokładnie tak, jak istnieją, a niedocenianie samego siebie jest takim samym zaprzeczeniem prawdy jak nadmierne przechwalanie się swoimi talentami."
Odnosząc się do pytania - zacytuję tu dwa wyraźne momenty z twojej prozy, które odnoszą się do mojej wypowiedzi. Pierwszy jest tą daleką ucieczką, a drugi powrotem na pierwszy plan. Być może taki był zamiar autorki - mnie osobiście wybił z rytmu i przeszkodził w chłonięciu kolejnych wersów.
Soma pisze: (pn 21 lis 2022, 21:54)
Jak nastolatka szperam w internecie. Na Facebooku jest jakieś zdjęcie. Z przerażeniem zastanawiam się, czy nie jestem zakochana. Ja, która zawsze byłam taka odporna. Nawet na myślenie o innych facetach. Taka dumna z mojego małżeństwa – jedynej rzeczy, która mi w życiu wyszła. A może to robota Złego? Wiedziałam, że jest perfidny, ale żeby aż tak?
Soma pisze: (pn 21 lis 2022, 21:54)
Ale jak opowiedzieć tę historię, żeby jej nie spłycić, nie wypaczyć? Czy ktokolwiek zrozumie subtelność tej chwili, jeśli nigdy nie był ogarnięty pasją tworzenia?
Myśli formują się w coraz bardziej krągłe zdania. Aż proszą, żeby je zatrzymać.
Dobry Boże, przecież ja nigdy nie napisałam więcej niż dwanaście linijek! Ktoś mi powiedział dawno, dawno temu, że mam lekkość pióra. Czy miał rację?