Nazywam się Ania, mam 23 lata i obecnie kończę studia. Moim największym marzeniem, jest obecnie dokończenie książki z którą męczę się już od 5 lat. Dlatego właśnie tutaj trafiłam, by się rozwijać. Liczę więc na rady i brutalne oceny moich tekstów (Mam nadzieje że nie wpadnę przez nie w depresje):)

Witaj, witaj

Brutalne oceny? Mówisz masz!

A tak poważnie, to nie bój się, depresji przez nas nie dostaniesz. Zresztą masz co najmniej miesiąc na rozejrzenie się i zorientowanie w tutejszym sposobie oceniania Miłej zabawy życzę.

Właśnie, właśnie. Najlepiej najpierw się rozejrzeć. Witaj!

Adrianna pisze: A tak poważnie, to nie bój się, depresji przez nas nie dostaniesz. Zresztą masz co najmniej miesiąc na rozejrzenie się i zorientowanie w tutejszym sposobie oceniania Miłej zabawy życzę.

1. Nie dostanie depresji? Powiedz to mojemu psychiatrze
2. Parę Twoich pierwszych opowiadań zostanie zmieszanych z błotem w przeciągu paru miesięcy
3. Miłą zabawę mają sadystyczni weryfikatorzy, którzy oceniają opowiadania na zasadzie "Rzucam k6" :(

A tak serio - witam i życzę samych sukcesów i dużo weny

Zapraszamy, a z radami, to postaramy się by były bardziej konstruktywne, a mniej brutalne:)

3. Miłą zabawę mają sadystyczni weryfikatorzy, którzy oceniają opowiadania na zasadzie "Rzucam k6"

Jakie k6? To przecież dawałoby szansę na piątkę lub szóstkę!
K4 jak mam dobry humor... A rzut monetą jak gorszy.

tumi1 pisze:Parę Twoich pierwszych opowiadań zostanie zmieszanych z błotem w przeciągu paru miesięcy

Oj tam, oj tam. Byli i tacy, co od pierwszego byli chwaleni... Eeeem... Na pewno jacyś byli

Cześć Na pewno nie wpadniesz w depresję