Temat musi, jak sądzę, zdryfować.
Ale odpowiedź na pytanie w nim zawarte jest dosyć prosta. Wystarczy sięgnąć po listy bestsellerów z poprzednich lat. Polskich, światowych, obojętnie. Wśród nich niewiele jest dzieł o wyzutej z kliszy historii, a jeszcze mniej takich o nietypowej formie.
A jednak, jeśli brać bestsellery wszechczasów, sprawa wydaje się mieć już inaczej.
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_be ... ion_copies
Nie wszystkie z tych książek są wybitnie oryginalne, każda jednak - z tych, które czytałem - jest wyrazista.
Wniosek? Klisza - dobrze zrobiona - zapewnia książce sukces. Są ludzie, którzy do końca życia będą czytać o dzielnych rycerzach albo dzielnych policjantach. Bo to lubią.
Pisząc więc wg klisz ma się pewność określonej grupy czytelników. Tylko że ta grupa na ogół szczególnie się nie poszerzy.
Tworząc coś oryginalnego autor mierzy się dopiero z ludzkim gustem, ryzyko sukcesu jest większe. Jego potencjał także.
Ot, taka banalna analiza.