106

Latest post of the previous page:

Powodzenia życzę.
W bitwie szczególnie ;)

Pozdrowienia,

Godhand
"Każdy jest sumą swoich blizn" Matthew Woodring Stover

Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.

107
Hej! Ho! CA...ROLL! (chyba nie nadaję się na czirliderkę :P)
Trzymam kciuki za maraton.


Psst! Nie mów Godhandowi, ale będę Ci kibicował w bitwie. On już wygrał dwie, więc mu starczy na jakiś czas. Masz mu dokopać! Bo jak wygra kolejną to już się całkowicie rozpanoszy ;)
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude

108
Słyszałem :)

Ale jestem za tym żeby na otrzeźwienie Caroll mi dokopała w uczciwej bitwie :)
"Każdy jest sumą swoich blizn" Matthew Woodring Stover

Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.

109
Ciiicho! Mogłeś chociaż pozory sprawiać, że nie słyszałeś ;)

Dobrze, że przynajmniej co do drugiej części się zgadzamy :)
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude

114
Może odpocznij, przemyśl i wtedy wrócisz.
Ja cały czas trzymam kciuki i czekam na kolejne biusty w Twoim wydaniu :)
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude

116
I podsumowując, druga edycja maratonu skończyła się raczej umiarkowanym sukcesem, bo co prawda nie zrealizowałam żadnego z początkowych założeń,ale za to napisałam tekścik na bitwę oraz jakieś 5 tys znaków opowiadania fantasy (głównie wczoraj). Niefortunny zbieg obowiązków i innych zobowiązań, plus trochę zarwanych nocy, mógłby być moją wymówka, gdyby nie to, że wiem, że mogłam napisać więcej, zamiast na przykład ślęczeć na SB Wery :)
Obiecuję poprawę :):)
Czarna Gwardia
Potęga słowa - II tekst

117
Caroll pisze:Obiecuję poprawę
W takim razie, od kiedy kolejna edycja? :)
Nie jest naj­ważniej­sze, byś był lep­szy od in­nych. Naj­ważniej­sze jest, byś był lep­szy od sa­mego siebie z dnia wczorajszego. - Mahatma Gandhi

"tylko grafomani nie mają żadnych wątpliwości odnośnie swojej tfurczości" - Navajero

119
14.04.13 do 15.05.13
Nie od połowy marca a kwietnia, ale ruszam!
Na magiel wrzucam mój biedny zbiór opowiadań SF, który stanowczo zbyt długo zalega na moim komputerze. Czas go skończyć. Z takim radosnym - po wczorajszym pięknym, wiosennym dniu - postanowieniem przystępuję do pracy. Założenia to zrobić poprawki sześciu napisanych już opowiadań, w tym gruntowne zmiany w opowiadaniu pierwszym, które moim zdaniem, najbardziej kuleje, oraz drobne w pozostałych pięciu (pojedyncze sceny, trochę wyjaśnień) i napisać dwa środkowe brakujące plus jedno, które ostatnio wymyśliłam. Całkiem ambitne plany, liczę, że naprawdę uda się tym razem. Mam poczucie, że jak tego w końcu nie przepcham, to już całkiem zarośnie pajęczyną. Docelowo zbiór ma mieć dziewięć opowiadań, około 500 k. Nie stawiam dziennego limitu - trudne to przy poprawkach.
Mam nadzieję, że moje pisanie będzie mniej zagmatwane niż założenia maratonu. W końcu nawet napisałam konspekt zmian!
Czarna Gwardia
Potęga słowa - II tekst

Wróć do „Maraton pisarski”

cron