Edycja postów

1
Dlaczego zwykły użytkownik nie może edytować swojego postu? Czasami wprawia to, przynajmniej mnie, w niezręczną sytuację, a jeszcze innych doprowadza do szału. Nie każdy pamięta wszystko, co by chciał odpisać, a po co ma potem zaśmiecać tematy dopowiastkami zamiast edycją swoich postów?



Proszę Grupę Trzymającą Władzę o rozpatrzenie mojego zażalenia.

2
Odpowiem cytatami. Gdyż pytanie padało już nie raz.


edycja postów byłaby tu bez sensu, ponieważ każdy, kto poddał ocenie swój text i został zbluzgany by brał, poprawiał w tekście, a później robił zdziwione oczęta nr. 7, o stylu: ,,jakie znowu błędy? Co wam odwaliło?''

Uznalismy, ze nalezy ta opcje usunac... by uniknac nieprzyjemnych przypadkow... Na innych forach tez czesto jej nie ma...


I słowa Manty:
Nie ma i nie bedzie takiej opcji
Po to upadamy żeby powstać.

Piszesz? Lepiej poszukaj sobie czegoś na skołatane nerwy.

4
Dlaczego nie, winky? Przyznam się szczerze, że jak się przedstawiłam tutaj, a potem dopiero zobaczyłam, jaka jest średnia wiekowa, miałam wielką ochotę usunąć, albo chociaż edytować mój post. Cóż... Nie daliście mi takiej szansy.



Ale poza tymi... trzema forami byłoby to nawet korzystne. Ale ok, jeżeli "nie" to chyba sprawa zamknięta.



[wali młotkiem kilka razy *jak sędzia ^^*, ale dopiero potem się orientuje, że to nie ona o tym decyduje xD]

8
Brak możliwości edytowania postów to świetny trening. To właśnie zachęca, żeby przed wstawieniem tekstu prześledzić go pod lupą niezliczoną ilość razy. W końcu wysyłając teksty do wydawnictw, również nie możemy korzystać z opcji edytowania.

"Wybacz, redaktorze. Przesyłam oto poprawioną wersję, bo w szeregi mych akapitów wdarł się szkopuł"

Pięć minut później:

"Oto ukończona, ostateczna wersja"

Potem:

"Przypomniało mi się..."

Bla, bla i tak dalej.

Na początku też mnie to nieco irytowało ale właśnie przed momentem (gdy to poprosiłem władzę na forum o usunięcie mego tematu) uświadomiłem sobie jak uczące znaczenie ma zakaz edytowania :wink:

9
Hmm... Jakiś Jasio dostaje pałę z wypracowania, a następnego dnia przynosi pani poprawione wypracowanie i się tłumaczy, że przecież on chciał to zedytować przed wydaniem nauczycielce. Haha. Tiaa...

Ale by było, gdyby w realu był taki pilot jak w teledysku do piosenki BMFunk MC's.

10
Byla kiedys taka opcja, ale przez dzialania niejakiego Obiezyswiata (edytowal swoje posty, zedytowane wczesniej przez Adminow - wygladalo to mniej wiecej tak, ze po nocy okazywalo sie, ze polowa tekstow na forum to "TO FORUM śMIERDZI"), wprowadzilismy zakaz i go nie cofniemy.

14
zgadzam się z Mantą - w życiu nie zgodzę się na ponowną edycję postów, przez wszystkich użytkowników. to był koszmar - wszystkiemu można było zaprzeczyć. jeśli ktoś coś koniecznie chce zamienić, usunąć, zgłasza się do moda a on rozważa prośbę i w większej części przypadków zgadza się ją spełnić. tak powinno być i tak będzie. i już
"Rada dla pisarzy: w pewnej chwili trzeba przestać pisać. Nawet przed zaczęciem".

"Dwie siły potężnieją w świecie intelektu: precyzja i bełkot. Zadanie: nie należy dopuścić do narodzin hybrydy - precyzyjnego bełkotu".

- Nieśmiertelny S.J. Lec

15
Administracja wyeliminowała możliwość edycji postów i uzasadniła powody nagannym zachowaniem pewnego użytkownika. Tylko czemu, jeśli to wyrażenie jest właściwe, nie uwzględniła jednej opcji: możliwość edycji posta do momentu, gdy ktoś na ów post odpowie. Jeśli admin lub mod będzie chciał skarać użytkownika i uwiecznić jego naganne zachowanie - zaklepie wypowiedź, odpowiadając na posta. Myślę, że rozwiązanie jest technicznie wykonalne.

[ Dodano: Sob 28 Gru, 2013 ]
zgadzam się z Mantą - w życiu nie zgodzę się na ponowną edycję postów, przez wszystkich użytkowników. to był koszmar - wszystkiemu można było zaprzeczyć.
Nie całkiem, w takiej sytuacji zwykle pozostali użytkownicy stoją murem po stronie władzy, zwłaszcza jeśli nawiązały się pewne więzi solidarności społecznej.
jeśli ktoś coś koniecznie chce zamienić, usunąć, zgłasza się do moda a on rozważa prośbę i w większej części przypadków zgadza się ją spełnić. tak powinno być i tak będzie. i już
Ale jeśli ktoś niekoniecznie jedynie z własnej winy będzie zbyt męczliwy, to w końcu dostanie po łapach. Moderator też człowiek. :)

Przyszło mi tez do głowy, ze skoro administracja nie chce wszystkim pozwalać na edycję własnych postów, może dać taki przywilej wybranym użytkownikom w zamian za coś, co uzna za stosowne. (Rzucam pomysł i oddalam się.)
\
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sprawy organizacyjne”