Brudny mur

1
Na tej przeklętej ziemi, gdzie mur ogromny pośrodku stoi
Dziurawy od kul i klątw, za nim cała przyszła nadzieja stoi
I rzuca na ziemie swych wrogów dzielnie.
Ale nie zachwyt czuje lecz odrazę
Bo nie wroga w nich widzę tylko brata swego.
Pokolenia mijają a mur dalej stoi i dalej rośnie w górę
Im bardziej dziurawy i brudny tym mocniej w ziemi stoi
Ale nowy gość pojawił się obok starych mogił i niedawno ostygłych ciał
Kwiaty i żale na murze cierpieniem i łzami napisane co o krzywdzie swojej wszystkim mówią
Że tęsknią za ojcami i synami z domów zabranych.

2
Popielec pisze:gdzie mur ogromny pośrodku stoi
Popielec pisze: pośrodku stoi
... nadzieja stoi
za dużo tego stania
Popielec pisze:I rzuca na ziemie swych wrogów dzielnie.
????
Popielec pisze:czuje
kto?
i tak dalej i tak dalej - do poprawy
Jak wydam, to rzecz będzie dobra . H. Sienkiewicz

3
Popielec - u Ciebie wciąż powtarzają się te same problemy - nieuzasadniona archaizacja i przegadanie. W ramach ćwiczenia warsztatowego spróbuj powiedzieć to samo za pomocą jak najmniejszej liczby słów (ma ich być tylko tyle, żeby wyrazić cały sens i nic więcej) i powinny to być takie słowa i zdania, jakich używasz na co dzień. Warto pamiętać o zasadzie Gombrowicza: "Im mądrzej, tym głupiej". Przekombinowany utwór nie pozwala odbiorcy dostrzec sedna, dlatego polecam Tobie eksperymentalne próby wyrażania myśli i/lub emocji tak prosto, jak tylko potrafisz. Możliwe, że w Twoim odczuciu to będzie niezbyt ładne i niezbyt ciekawe, ale pozwól, by takie eksperymenty mogli ocenić odbiorcy i zobacz, co z tego wyniknie.
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

4
Popielec pisze:Ale nie zachwyt czuje lecz odrazę
Bo nie wroga w nich widzę tylko brata swego.
W ogóle nie pasuje mi to do reszty.

A jeżeli chodzi o całość... Jest coś w tym wierszu co mnie rusza i podoba mi się! Z tymże zrobiłabym coś z formą, za długie wersety porozdzielałabym je na więcej i mniejszych, a już lżej by się czytało.
" W szczęściu przeciwnym,
sobie na przekór,
masz równowagi zachować władzę,
tak samo
w zbytniej radości
wesołość miarkuj, radzę. "

Horacy
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”