Bez strony internetowej, ale z ogłoszeniami w różnych zakątkach netu.


"WYDAWNICTWO GRANBO POSZUKUJE NOWYCH AUTORÓW.

Jesteśmy zainteresowani tematyką: romans, kryminał, tematy kontrowersyjne a przede wszystkim dobrym tekstem.

Prosimy
o próbki tekstów na mail: [email protected]"

Kolejna dziwna nazwa. Swoją drogą, kryzys w pełni, źle się dzieje na rynku książki i to chyba nie jest dla nikogo tajemnicą, a jednak nowe wydawnictwa powstają jak grzyby po deszczu. Może mi to ktoś wytłumaczyć?

Natalia dokładnie nad tym samym się zastanawiałam ostatnio.

Przecież odpowiedź jest oczywista
99% z nich wchodzi w jedną z dwóch kategorii:
- autor nie może znaleźć wydawcy, zakłada wydawnictwo, w którym zamierza publikować siebie albo nie tylko;
- skoro tak wielu autorów nie może znaleźć wydawcy, znaleźli się ludzie, którzy zakładają wydawnictwa, w których za pieniądze autorów ci właśnie autorzy zostaną opublikowani

Moja teoria: Kryzys - duże wydawnictwa tną etaty, na bruk wylatują ludzie którzy umieją wydawać książki a nie bardzo potrafią cokolwiek innego.

Zbierają się po kilku i zakładają nowe wydawnictwa... A że duże wydawnictwa tną plany więc te nowe usiłują wyłapać "odpadniętych" grafomanów by zmontować z nich własne stajnie...

*

Ps. Jeśli ktoś podchodzi do tematu poważnie to wybiera konkretną specjalizację. Jeśli widzicie ofertę "szukam maszynopisów kilku rodzajów" to możliwości są dwie:

a) bogaty świr który ma na zbyciu powiedzmy milion złotych i planuje budowę wielkiej firmy.

b) biedny świr który liczy na łut szczęścia ale sam nie wie na jakim polu go szukać...

Sorry - z przypadkiem a nie zetknąłem się nigdy - zatem potraktujcie to jako hipotezę...

Chciałbym odgrzebać temat tego wydawnictwa - czy ktoś uzyskał od nich odpowiedź? A może chodzi jedynie o próbę wyłudzenia informacji od autora?

Sam właściwie nie wiem, na czym miałoby to polegać, ale wciąż słyszę plotki o tego rodzaju oszustwach.