31

Latest post of the previous page:

gebilis pisze:Czy więc wg ciebie znane nazwisko pozwala na błędne zapisy? Bo tak można zrozumieć twoją wypowiedź.
A Porandowski, to wybacz - nie fantasy.
Nie nazwisko a konwencja. Mity to nie jest historia. Jeżeli autor używa tego zabiegu konsekwentnie nie mam mu tego za złe. A masz ten fragment w oryginale ?
Wszechnica Szermiercza Zaprasza!!!

Pióro mocniejsze jest od miecza. Szczególnie pióro szabli.
:ulan:

33
Nie rozumiesz gdzie jest granica.
W wymyślonym świecie możesz mieć broń jaką chcesz nawet mogąca się pojawić dużo później. Twój świat twoje zasady. Ty określasz konwencję. Więc jeżeli czegoś nie określisz to jest tak jak znamy dany przedmiot z naszego świata. I tu jest zasadnicza różnica konwencja.
Jeśli tak stawiasz granicę, masz rację. Ale czy niemożna jej postawić inaczej? Swego czasu śledziłem rozwój "literatury fandomowej", rozwijającej się wokół pewnego cyklu fantasy. Fani znajdowali wiele takich niezgodności między tym, co nieskonwencjonalizowane w ramach narracji a rzeczywistością i próbowali poprawić uniwersum. A, przecież mogli rzucić to i "obrazić się".

Ps: odnośnie Achaji już znalazłem, chociaż wyszukiwarka forumowa jest mało poręczna.
Ps1: Leszek, a może byś zajrzał do wątku o "książkach, które nami wstrząsnęły". Chętnie przeczytam o Twoich pokoleniowych lekturach...
Ostatnio zmieniony śr 05 cze 2013, 22:48 przez Humanozerca, łącznie zmieniany 1 raz.

35
To takie przejaskrawienie Twojego postawienia granicy. Proponuję podpisać "protokół rozbieżności" i nie pisać jedno, cy dwu-zdaniowych wypowiedzi. Pozdrawiam.
\

36
Humanozerca pisze:To takie przejaskrawienie Twojego postawienia granicy. Proponuję podpisać "protokół rozbieżności" i nie pisać jedno, cy dwu-zdaniowych wypowiedzi. Pozdrawiam.
A gdzie ja się obrażam? Bo trochę nie rozumiem twoich zaczepek. Mam swoje zdanie i jeżeli chcę to mogę sobie skomentować w dowolny sposób. Jeżeli mogę to rozmawiam to tym także z autorami książek.
A co do długości postów to każdy pisze jakie chce byle były powyżej jednego wyrazu.
Wszechnica Szermiercza Zaprasza!!!

Pióro mocniejsze jest od miecza. Szczególnie pióro szabli.
:ulan:

37
Nigdzie nie powiedziałem, że Ty się obrażasz!!! Ja tylko stwierdziłem, że fani pewnej powieści nie odkładają książki tylko dlatego, że znaleźli anomalie, czyli coś co nie jest a) zgodne z rzeczywistością, b) przewidziane przez Autora. Zamiast "obrażać się" (zwróć uwagę na cudzysłów), piszą opowieść fandomową, w której próbują naprawić usterki. Bardzo trudno się ich ustrzec. W przypadku jednych powieści "stawia się granice" tak, jak Ty to zaprezentowałeś i odkłada się książkę na półkę, albo pisze krytyczną recenzję. Ale istnieją inne przypadki, gdy "błędy" nie umniejszają fascynacji. Przeciwnie, potęgują ją. Wychodzi więc na to, ze istnieją Błędy i błędy.

Od razu przyznaję, że wielu rzeczy nie rozumiem. :)
\

38
Grimzon pisze:Nie nazwisko a konwencja. Mity to nie jest historia. Jeżeli autor używa tego zabiegu konsekwentnie nie mam mu tego za złe. A masz ten fragment w oryginale ?
Po pierwsze: "mit to nie historia" - Mit – "myśl, zamysł, temat rozmowy, opowieść, baśń") – opowieść o otaczającym ludzkość świecie, opisująca historię bogów, zjawisk paranormalnych, demonów, legendarnych bohaterów oraz historię stworzenia świata i człowieka. Próbowała ona wyjaśnić odwieczne zagadnienia dotyczące bytu ludzkiego, mistyki, życia i śmierci, dobra i zła, jak również istnienie zjawisk przyrody (np. pory roku, piorun). Z religiologicznego punktu widzenia mit, obok świętych ksiąg jest teologicznym uzasadnieniem przedmiotu wiary religijnej.
Ogólnie taką definicję poda ci każdy uczeń szkoły średniej.
Po drugie: "A masz ten fragment w oryginale" ?
epos grecki, przypisywany Homerowi, oparty na antycznej ustnej tradycji epickiej, a w formie pisanej istniejący przypuszczalnie od VIII wieku p.n.e.
I pytanie zasadnicze - wiesz o czym tu ta dyskusja? Odchodzi nucąc pod nosem.[/i]
Jak wydam, to rzecz będzie dobra . H. Sienkiewicz

39
Ogólnie taką definicję poda ci każdy uczeń szkoły średniej.
No, nie wiem czy warto polegać na takim założeniu. A jednak, wtrąciłabym się, że mity zawierały wiele elementów fantastycznych i tak to interpretując nie są zapisem faktycznych zdarzeń, które miały miejsce, czyli potocznie - historią.
Mam wrażenie, że ta dyskusja zeszła z torów dyskusji a wkroczyła na czepianie się słówek, zapraszam do powrotu do głównego tematu tego wątku.
Czarna Gwardia
Potęga słowa - II tekst

40
gebilis, Nawet z definicji, którą przytaczasz wynika wprost że mit nie jest historią w pełnym tego słowa znaczeniu. Dodatkowo jak już zauważyła Caroll mamy tam także nagromadzenie różnego rodzaju zjawisk fantastycznych. Dalej cytowana tutaj Odyseja to poemat heroiczny, który ma na celu przekazać wartości. Patrząc na to z dzisiejszych czasów takie połączenie Sienkiewicza i Tolkiena w jednym.
Dlatego jeszcze raz zwracam uwagę pisanie o fantastyce (czy też jej tłumaczenie) nie podlega trzymaniu się kurczowo faktom historycznym. Autor może pozwolić sobie na dużą swobodę pod warunkiem że jest przy tym konsekwentny
gebilis pisze:Po drugie: "A masz ten fragment w oryginale" ?
epos grecki, przypisywany Homerowi, oparty na antycznej ustnej tradycji epickiej, a w formie pisanej istniejący przypuszczalnie od VIII wieku p.n.e.
I pytanie zasadnicze - wiesz o czym tu ta dyskusja? Odchodzi nucąc pod nosem.[/i]
To skrót myślowy czy posiadasz ten fragment w oryginalnej grece. Tak aby nie podlegać także wpływowym tłumaczy, bo niestety błędy i zaniechania powodują czasem przejście do nieporozumień. Dlatego też nie wypowiadam się o zagranicznych autorach nie widząc oryginalnego tekstu.
Wszechnica Szermiercza Zaprasza!!!

Pióro mocniejsze jest od miecza. Szczególnie pióro szabli.
:ulan:

41
Teraz to mnie wprawiliście w konsternację. Możemy użyć "dobył ostrza, chwycił leżące na posadzce ostrze, odciął łeb za pomocą ostrza" czy nie?
"Laugh and the world laughs with you, weep and you weep alone." Ella Wheeler Wilcox

42
Bron pisze:dobył ostrza, chwycił leżące na posadzce ostrze
nie jest to prawidłowe lecz potoczne użycie tych słów.
Bron pisze:odciął łeb za pomocą ostrza"
Ciężko określić nie znając kontekstu lup przedniego zdania.
Wszechnica Szermiercza Zaprasza!!!

Pióro mocniejsze jest od miecza. Szczególnie pióro szabli.
:ulan:

45
Grimzon pisze:Bron napisał/a:
dobył ostrza, chwycił leżące na posadzce ostrze


nie jest to prawidłowe lecz potoczne użycie tych słów.
Kłopot z pisarzami (wyraźnie odróżnijmy ich od historyków) że używają języka w sposób twórczy. Przykład powyżej jest całkiem prawidłową synekdochą, więc literacko porawny.
Jako czytelnik literatury, a nie encyklopedii, chcę się językiem bawić, a nie tylko odbierać informacje podane drętwym stylem.
Analiza literatury powinna więc przede wszystkim koncentrować się na ocenie celowości środka stylistycznego, dopiero później "prawdziwości' historyczno-technicznej.

Może więc by już nie przesadzać (to też środek stylistyczny, chociaż mocno zużyty) z encyklopedycznością tekstu literackiego?
http://ryszardrychlicki.art.pl

46
smtk69 pisze:Kłopot z pisarzami (wyraźnie odróżnijmy ich od historyków) że używają języka w sposób twórczy. Przykład powyżej jest całkiem prawidłową synekdochą, więc literacko porawny.
Jako czytelnik literatury, a nie encyklopedii, chcę się językiem bawić, a nie tylko odbierać informacje podane drętwym stylem.
Pod warunkiem że jest użyty w sposób celowy a nie wynikający z braku wiedzy autora.
Wszechnica Szermiercza Zaprasza!!!

Pióro mocniejsze jest od miecza. Szczególnie pióro szabli.
:ulan:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kreatorium”