46

Latest post of the previous page:

smtk69 pisze:Kłopot z pisarzami (wyraźnie odróżnijmy ich od historyków) że używają języka w sposób twórczy. Przykład powyżej jest całkiem prawidłową synekdochą, więc literacko porawny.
Jako czytelnik literatury, a nie encyklopedii, chcę się językiem bawić, a nie tylko odbierać informacje podane drętwym stylem.
Pod warunkiem że jest użyty w sposób celowy a nie wynikający z braku wiedzy autora.
Wszechnica Szermiercza Zaprasza!!!

Pióro mocniejsze jest od miecza. Szczególnie pióro szabli.
:ulan:

47
Bron:
Możesz użyć: chwycił leżące na posadzce ostrze, tak jak inni mogą przeczytać Mickiewicza i wychylić kielich.
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf

48
Pod warunkiem że jest użyty w sposób celowy a nie wynikający z braku wiedzy autora.
Zgoda. Byle tylko w tej dyskusji nie zapomnieć, że cele literackie są cokolwiek różne od encyklopedycznych :)
W encyklopedii historię się streszcza, w literaturze opowiada. A opowiadanie rządzi się swoimi prawami - poetyką, stylem itp itd.
Często określenie użyte przez autora nie jest poprawne z punktu widzenia znawców przedmiotu (jak to nieszczęsne osttrze), ale wnosi dodatkowe znaczenia lub po prostu brzmi lepiej.
http://ryszardrychlicki.art.pl
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kreatorium”