Latest post of the previous page:

Grimzon pisze:

Magic pisze:No cóż... ludzie od zawsze czują satysfakcję, jeśli uda im się kogoś zgnębić

Czy możesz wskazać gdzie na forum gnębi się autorów i chwali się tym ?

A czy ja pisałam o forum? Wspominałam ludzkość w ogóle

Wiesz Grimzon, czasami mam wrażenie, że jesteś przewrażliwiony.

Magic pisze:A czy ja pisałam o forum? Wspominałam ludzkość w ogóle

Wiesz Grimzon, czasami mam wrażenie, że jesteś przewrażliwiony.

Nie jestem. Zwróć uwagę, że twoja odpowiedź dotyczyła zarzutów postawionych w stosunku do tego forum.

Grimzon pisze:Nie rozumiem na razie twojego podejścia ale narzekanie na panujące porządki w miejscu gdzie dopiero się weszło też do dobrych praktyk nie należy.

Rozumiem, rzeczywiście masz rację, to nie jest dobra praktyka.
Druga strona jest taka, że to miejsce traktuję jak swoje, ponieważ jestem jego uczestnikiem i, między innymi dzięki mnie (i setce innych forumowiczów), to miejsce funkcjonuje. Wyrażam swoją opinię, której celem jest moje-dobre-czucie-się-tutaj a nie gra w lepszy-gorszy. Jeśli chcesz, zmoderuj i wstaw, gdy już uznasz, że mogę takie opinie wygłaszać. Tyle, że w takim wypadku to nie będzie forum tylko Grimzolandia
Pozdrawiam Cię, Grimzon, i szczerze dziękuję za wiele Twoich postów (np. praca z html-em), dzięki którym jest dużo łatwiej. Jesteś świetnym moderatorem, proszę, potraktuje mnie jak swojego KumplaPoPiórze (szczególnie po piórze szabli) a nie jak rewolwerowca na ulicy w samo południe. Peace.

[ Dodano: Czw 04 Lip, 2013 ]

Magic pisze:P.S. Podoba mi sie twój sposób patrzenia

Podoba mi się twój sposób komentowania )

Hej,

Pozwolę sobie grzecznie odpowiedzieć.

Po pierwsze, w dziale powitań, co drugi post nowego użytkownika kończy się zdaniem "liczę na ostrą krytykę".

Po drugie, każdy wie co to Weryfikatorium, jednocześnie mając świadomość z czym wiąże się wrzucenie tekstu (dobrowolne przecież).

Po trzecie, jeśli ktokolwiek ma zamiar coś w pisarstwie "działać" , to umiejętność przyjmowania słusznej krytyki, a ignorowania niesłusznej, jest mu niezbędna.

Po czwarte, prosiłbym o linka do weryfki, gdzie złamano Autorowi jego twórczy kręgosłup.

Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie,

Zapewne jeden z bogów/atrap
G.

b.art pisze:Druga strona jest taka, że to miejsce traktuję jak swoje, ponieważ jestem jego uczestnikiem i, między innymi dzięki mnie (i setce innych forumowiczów), to miejsce funkcjonuje. Wyrażam swoją opinię, której celem jest moje-dobre-czucie-się-tutaj a nie gra w lepszy-gorszy. Jeśli chcesz, zmoderuj i wstaw, gdy już uznasz, że mogę takie opinie wygłaszać. Tyle, że w takim wypadku to nie będzie forum tylko Grimzolandia

Niestety twoje opinie szczególnie ostatnie uderzają także w innych uczestników tego forum. Nie są neutralne dla innych. I dlatego ja tutaj wkraczam bo nie będzie to tolerowane. Pokaż swoje weryfikacje, nikt ci tego nie broni. Nie upominaj tylko pokaż jak robić lepiej jeżeli masz takie przekonania.

Ja nie wiem, czy ci, którym "łamiemy kręgosłupy" potrzebują Twojej obrony.
Ja dokładnie tak robiłem - 700 błędów i bez dobrego słowa. Ale myślisz, że nie zastanawiałem się, nad tym, co daje mi prawo napisać A, a nie daje napisać B?

Odpowiedzią dla mnie jest: szczerość. Dążę do szczerej, rzetelnej krytyki. Dlaczego więc miałbym maskować odczucia, które pączkują podczas czytania? Ironia, która pojawia się w komentarzach jest tylko częścią właśnie tych emocji.

Weryfikuję po to, żeby pokazać komuś gdzie ma źle i dlaczego tak sądzę. I samemu żeby się czegoś nauczyć.
Nie jestem przecież od pocieszania, tylko od wyrażenia swojego zdania. Nie robię wycieczek personalnych, więc nie czuję się winny.

I na koniec: Skąd wiesz, co jest dla wrzucającego lepsze? Jeden weźmie się do pracy, drugi zrezygnuje. Jeden straci dwa lata na pisanie, drugi od razu uświadomi sobie, że to nie dla niego zajęcie. Różne są reakcje, a ja nie mam danych, żeby trafiać w tę najbardziej pożądaną (czyli według mnie wzięcie się do pracy i napisanie czegoś lepszego).

It to by było na tyle.

Ok, kto chce to przeczyta całą dyskusję i sobie wyrobi pogląd.
Pozdrawiam

b.art,
wiesz - od czasu, kiedy założyłeś temat o dziecku w kąpieli, mam dziwne odczucia, że te dyskusje są tezą, a nie wnioskiem lekturowym. Że tu z tym przyszedłeś.

Och, Natasza, Natasza... Jak zwykle masz rację.