Witam Wszystkich

1
Witam Wszystkich.

Mam na imię Izabela i szczerze mówiąc nie bardzo wiem co w tym powitaniu napisać...

Pisałam od dziecka, szczególnie wiersze i krótkie opowiadania. Ci, którzy je czytali zachęcali mnie już od lat do napisania czegoś dłuższego twierdząc, że się "marnuję". Ja, z typowym dla mnie brakiem wiary we własne możliwości, opierałam się tej pokusie do tej pory obawiając się w szczególności ostrej krytyki.
Dziś widzę świat inaczej. Dziś mam coś do powiedzenia. Dziś czuję, że mam siłę, że warto zaryzykować.

Obrałam sobie "ambicję 2014" - napisać powieść. Czy wierzę w jej wydanie? Nie do końca, właściwie nie ma to dla mnie większego znaczenia. Co chciałabym osiągnąć to udowodnić sobie, że przy odrobinie pracy potrafię rzeczywiście pisać ciekawie lub w końcu udowodnić innym, że nie jestem do tego stworzona w nadziei, że porzucą swoje próby, skorygują własne zdanie i pozostawią mnie w spokoju.

Wiem, że to wszystko brzmi gorzko i mało przekonująco, ale taki mam plan na kolejne 12 miesięcy.

W ramach projektu piszę przy współpracy swojej przyjaciółki (rozdział ja/rozdział ona) bo też czuła potrzebę sprawdzenia się. Powieść powstaje powoli, rodzi się w bólach, szczególnie dlatego, że ja obecnie mieszkam w Anglii a Beata we Francji... żeby nie było nam zbyt łatwo :)

Czego szukam na tym forum... zapewne tego, czego poszukują wszyscy - prawdy o sobie, swoim stylu i możliwościach pisarskich. Mam nadzieję również, że nauczę się wiele oraz nawiążę nowe znajomości.

Pozdrawiam Wszystkich raz jeszcze bardzo gorąco i nie bądźcie dla mnie zbyt surowi - to moje absolutne początki :)

Z góry serdecznie dziękuję, za poświęcony czas, porady, konstruktywną krytykę i sprowadzanie mnie "na ziemię".

Buziaczki,

Izula[/b]

4
izulkag pisze:ja obecnie mieszkam w Anglii a Beata we Francji...
Wiesz, pewnie z połowa forum to ludzie mieszkający poza Polską... Takie czasy. Bardzo mnie cieszy, że dołączyłaś do grona Werywariatów. :D
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf

5
Cześć i czołem!

Nie jesteśmy najdelikatniejszymi ludźmi pod słońcem, ale kiedy już przyzwyczaisz się do pręgierza i ciał wiszących w przedpokoju, będziesz się tutaj czuć jak w domu! Ja na przykład teraz już nie mogę sobie wyobrazić, jak kiedyś mogłem pić coś, co nie zawierało w sobie cyjanku lub chociaż łyżki smoły.

Dobra, nie zwracaj na mnie uwagi. Jestem tylko reliktem dawnych, chorych czasów na tym forum. Ach, piękne, piękne czasy! Aż łezka się w wydłubanym oku kręci...

Ale nie martw się, teraz też jest super! Jeśli szukasz tutaj prawdy o swoim pisaniu to na pewno ją dostaniesz, myślę, że możesz wiele się tutaj nauczyć. Tylko w takim razie Beata z Francji też powinna nas odwiedzić, bo tak to niedługo będziecie sobie nierówne... ;)

Pozdrawiam!
"Życie jest tak dobre, jak dobrym pozwalasz mu być"
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”

cron