Życie z życia

1
Pozdrowiony bądź,
Lęku mój ujawniony
absurdem istnienia przed
ludzką niewrażliwością
namnożony niezdarnością,
odmienności w stosunku do nich
wstydem

Pozdrowiona bądź,
miłości ma najdroższa
co w pocałunku ujawniona
oraz troską
naznaczona
w mroku rolą światła

Pozdrowiona bądź,
ma oryginalności,
odmienności o wyrazie
nie-lęku przed innością

Pozdrowiona bądź,
świata niezwykłość ta
co przededniowi ścieżki wyznacza
i tajemnice ukrywa przed nami
i chowa na nami

Pozdrowione bądź,
życiu w życiu
co tchnieniem miłości swój
pąk rozwija
Żywot uwiązany do źródła
miłości poznaje
a samą chęcią poznania istnieje
od miłości naukę funkcjonalności
pobiera
a świata krętą ścieżkę ma
przed sobą
co kroczyć przez nią będą
twory biologizmu nowo-powstałego.

4
nie rozumiem na co ci ta kursywa...? "Jakby to miało w jakimś sensie nobilitować powyżej napisany tekst, podnieść jego rangę, jego wartość" (Stachura; "wszystko jest poezją").
wyje za mną ciemny, wielki czas
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”