As-Salamu Alaykum, dzień dobry.

1
Witam! ;)

W necie znana jestem głównie jako Camily. Zwerbowała mnie tu moja przyjaciółka, Avaritia. Mam 16 lat, piszę od dziewiątego roku życia. Mieszkam, stety, niestety, w Warszawie.

Pasjonuję się mnóstwem rzeczy. śpiew jazzowy i bluesowy, taniec brzucha, żeglarstwo, muzyka celtycka i arabska oraz historia i sztuka to, oprócz pisania, rzeczy, które wpuszczają moje serce na wysokie obroty i bez których nie mogłabym żyć. Jeśli chodzi o historię, szczególnym upodobaniem obdarzyłam XVIII i XIX wiek, co zresztą bez problemu można zauważyć w moich opowiadaniach i innych pisadłach.

Tyle ode mnie (na razie). Powinno wystarczyć xD Witam raz jeszcze!
Obrazek



Bo wędrowiec, co tu zboczy, przez zamknięte widzi oczy.

Przed otwartą zaś źrenicą -
świat ten - wieczną tajemnicą.

Obrazek

3
witam serdecznie
"Rada dla pisarzy: w pewnej chwili trzeba przestać pisać. Nawet przed zaczęciem".

"Dwie siły potężnieją w świecie intelektu: precyzja i bełkot. Zadanie: nie należy dopuścić do narodzin hybrydy - precyzyjnego bełkotu".

- Nieśmiertelny S.J. Lec

7
śpiew jazzowy? Super! Muzyka arabska? Nice. Wielbicielka Alladyna może? ^^ (wszyscy znani mi wielbiciele m. arabskiej dodatkowo uwielbiają "Alladyna"^^)

Witam.
"Tymczasem zaś trzymajcie się ciepło i bądźcie dla siebie dobrzy".

Przedmowa - list do Czytelnika z "Zielonej mili" Stephena Kinga.



"Zawsze wiedziałem, że jestem cholernie wyjątkowy".

Damon Albarn

8
Ależ oczywiście, że wielbicielka Alladyna xP
Obrazek



Bo wędrowiec, co tu zboczy, przez zamknięte widzi oczy.

Przed otwartą zaś źrenicą -
świat ten - wieczną tajemnicą.

Obrazek

9
Ale Jasmina to już była kiczowata^^

A z tych wykonawców jazzowych?... Patriotyzm, Urszula Dudziak, te klimaty, czy raczej zagranica (jestem wypytująca, ale wygląda na to, że w części gusta nam się zgrywają^^)?
"Tymczasem zaś trzymajcie się ciepło i bądźcie dla siebie dobrzy".

Przedmowa - list do Czytelnika z "Zielonej mili" Stephena Kinga.



"Zawsze wiedziałem, że jestem cholernie wyjątkowy".

Damon Albarn

10
Ja to jednak zdecydowanie wolę wykonawców zagranicznych. Mam jakieś psychiczne uprzedzenie do polskiej muzyki, było tak zawsze i nic już na to nie poradzę. A wykonawcy... od starego, dobrego klasyku do tego, co można dziś nazwać współczesnym jazzem i jazz fusion (to w szczególności). Louis Armstrong, Bessie Smith... A szczególnym uczuciem darzę muzykę z "Chicago" (:

Ale powiem Ci, że to moje zamiłowanie do jazzu nie wynikło z zachwytu jakimś konkretnym wykonawcą, tylko raczej z tego, czym jazz jest, z jego klimatu. Jak myślę o jazzie, to widzę zatłoczony bar, kłęby papierosowego dymu, fortepian, śpiewającą damę w kapeluszu. Chodzi o atmosferę. A to moje klimaty.
Obrazek



Bo wędrowiec, co tu zboczy, przez zamknięte widzi oczy.

Przed otwartą zaś źrenicą -
świat ten - wieczną tajemnicą.

Obrazek

11
Ach, i faceci w trenczach! <zachwyca się klimatami> I ten charakterystyczny dźwięk saksofonu...

Dobrze, już. Spokój. Muzyka z "C."? To witam w klubie.
"Tymczasem zaś trzymajcie się ciepło i bądźcie dla siebie dobrzy".

Przedmowa - list do Czytelnika z "Zielonej mili" Stephena Kinga.



"Zawsze wiedziałem, że jestem cholernie wyjątkowy".

Damon Albarn
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”