Wydaje mi się (ale nie wiem, czy tego nie wymyśliłam) że był jakiś starożytny władca, który miał tresowaną małpkę i ta małpka próbowała wszystkich jego potraw, bo władca bał się otrucia. Kojarzycie, kto to był? Ja wiem, że wielu bało się otrucia, ale który miał małpkę (o ile nie zmyślam i rzeczywiście był ktoś taki)?

Nie wiem nic o władcy z małpką, ale ten temat jest przeuroczy. xD

No co! Nigdy Ci się nie pomyliło prawdziwe z wymyślonym?
Ja mam przed oczami scenę, jak on siedzi przy zastawionym stole i ta małpka mu złazi po ramieniu i bierze sobie kąsek z talerza, a on dopiero po chwili zaczyna jeść. Ale nie mam pojęcia, czy o tym czytałam, czy to scena z jakiegoś filmu, czy z mojej wyobraźni.

Thano, jesteś pewna, że to był władca starożytny?
Bo jesli nie, to scena z małpką pojawiła się w serialu "Borgiowie", gdzie papież wraz z synem pojawili się na uczcie u kardynała. I tam właśnie była otruta małpka.

posiłek z małpkami może wyglądać też tak:
http://www.cda.pl/video/396149e/Jedzenie-mozgu-malpy-18

Zdaje mi się, że to było w jakimś filmie i stawiałbym, że to fikcja :-)

[ Dodano: Śro 05 Mar, 2014 ]
Chyba już wiem, z czym mi się skojarzyło ;P
http://indianajones.wikia.com/wiki/Capuchin_monkey

Zoee pisze:scena z małpką pojawiła się w serialu "Borgiowie", gdzie papież wraz z synem pojawili się na uczcie u kardynała. I tam właśnie była otruta małpka.

Zoee, to może być dobry trop. "Borgiów", co prawda, nie oglądałam, ale skoro w scenariuszu była taka scena, to mogła być oparta na jakimś źródle historycznym. Może ktoś wcześniej też miał taką małpkę? Z drugiej strony - starożytni mieli od tego niewolników... Może faktycznie epoki mi się pomyliły? Albo może to był jakiś władca nieeuropejski? Egipt? Albo jakiś sułtan?

Petro, "Indiana Jones" - nie. Inny klimat.

Na pewno trzeba szukać w oriencie, o ile w ogóle, bo tę robotę odwalali ludzie - niewolnicy, dworzanie, a nie zwierzęta :-) władca, który by zdecydował się na coś takiego musiałby być co najmniej ekscentryczny

Nie miałem wielkich nadziei, że Indiana Jones pomoże, po prostu Twoje poszukiwania obudziły moją umierającą synapsę xd

P.S A Borgiowie mają tyle wspólnego z historią, że hej

Petro pisze:władca, który by zdecydował się na coś takiego musiałby być co najmniej ekscentryczny

Tak też mi się wydaje - że to był ktoś nieco dziwny.

Jak dla mnie to tę małpkę miał sułtan. Ale który...?
Na pewno gdzieś już to widziałam... W bajce lub filmie (Alladyn?). Ale gdzieś to było!

Od razu zaznaczam, że nie jestem historykiem, więc mogę się w czymś "machnąć". Oto, co mi się przypomniało:

1. Cesarz Neron miał na ucztach tzw. "żarłoka", czyli egipskiego niewolnika, który zabawiał tłuszczę tym, iż potrafi wszystko i w dowolnej ilości zjeść. Czasem dawano mu innego człowieka, a on go rozszarpywał i...wiadomo. Nie wiem za dużo o Neronie, ale skoro miał takie fetysze, bardzo możliwe, że posiadał oswojoną małpkę od trutek i zostało to przedstawione w jakimś filmie bądź książce.

2. Aleksander I (1920) podobno zmarł pogryziony przez małpy, bo wdała się gangrena

3. "Asterix i Obelix" Pół żartem, pół serio, ale tam Cezar miał od tego człowieka.

4. Maria Stuart rzekomo sprawdzała, czy potrawy nie są zatrute za pomocą "rogu jednorożca", który sprowadziła z zagranicy.

5. Zdaje się Ludwik XVI miał trochę świra na punkcie tego, że dosypali mu coś do jedzenia, ale tutaj nie jestem pewny.

6. Choć chyba najbardziej bym obstawiał Klaudiusza, który obawiał się otrucia (a potem go otruto grzybami - czarujące) i zapobiegał temu na różne sposoby. Jest też o nim krótki serial "Ja, Klaudiusz", podobno dobry. Może tam?

Jakbym coś jeszcze znalazł, to napiszę. Może to, co wymieniłem, pomoże cokolwiek, albo się komuś z prawidłowym tekstem kultury skojarzy

Starquiliniusem pisze:Jest też o nim krótki serial "Ja, Klaudiusz", podobno dobry

Książka Graves'a przede wszystkim. Dobra.

Sepryot pisze:Książka Graves'a przede wszystkim. Dobra.

Owszem, ale Thana pisała, ze kojarzy raczej scenę filmową (przynajmniej tak mi się zdaje)

Gravesa czytałam, mogło być tam. Może to faktycznie Klaudiusz...
A scenę z książki potrafię równie dobrze "widzieć" w pamięci jak filmową, więc tu pewności nie mam. Ale Klaudiusz mógł być. Albo jakiś sułtan.