mroźny świat
bez krat
bez samotni
bez biorących się znikąd problemów
mroźny, mroźny wieczór
i szubienica w ogrodzie
Mroźny, mroźny
2Ciekawy kawałek. Przyznam na wstępie, że zasadniczo nie znam się na poezji, poezji nowoczesnej, bezrymowej nie lubię i nie trawię. Niemniej jednak utwór ma swój klimat. Mam tylko pytanie - czym rym w pierwszych dwóch wersach jest zamierzony? Najpierw rym dokładny, wręcz infantylnie prosty, kontrastuje z resztą.