Ok, więc. Nie lubię tego i tamtego, a już właśnie "o" tego, to nienawidzę najbardziej. Nie lubię wielu rzeczy. I nie Wasza sprawa, jakich.
Nie znoszę też Tolkiena, bezapelacyjnie, kojarzy mi się z lobotomią; prawdziwą drogą przez mękę, którą ten cholerny kurdupel Frodo zafundował mi jako czytelnikowi.
Joseph Heller i jego „Paragraf 22”, to jest to. Robert Graves, „Ja Klaudiusz”, też orgazm. Teraz brnę przez Pratchett`a, bawi mnie.
Poza tym, jakie to ma znaczenie.

Cześć.

którą ten cholerny kurdupel Frodo zafundował mi jako czytelnikowi.

Jakie słownictwo już na wstępie czuj się dobrze i uważaj na to, co mówisz

Dobrze, będę uważał, pani moderator.
Lecz tutaj, na to co piszę, raczej ;p

Gruszka pisze:Nie znoszę też Tolkiena, bezapelacyjnie, kojarzy mi się z lobotomią

+ 20 do polubienia

Added in 2 minutes :[/color]

Gruszka pisze:będę uważał

Nie jesteś dziewczyną?

Cześć, Gruszka.
Patrz optymistycznie. Wystarczyło wpisać tylko przedostatni wiersz - co lubisz

Wyjaśniliśmy sobie ten zbieg okoliczności:) a z tym i owym to po 22 na sb:))

Śmiało.

Wolha.Redna pisze: Jakie słownictwo już na wstępie

No ale że ossochosi?!
Że "cholerny"? "Kurdupel"?
Dawaj, Gruszka! Nie peniaj! Wyrazistość to cecha jak najbardziej pożądana, bo nam Wery flaczeje.
Masz +20 za Tolkiena i +40 za "Paragraf" :-P
Baw się dobrze i nie miej nikomu za złe, że będziesz podawał kawę :-P

Nie znoszę też Tolkiena,

Witaj bratnia duszo!

Ja nie lubię ani Tolkiena ani Pratchetta. Sienkiewicza też nie lubię
Witaj i dzięki za komentarz do tekstu.