Koszmar

1
przywołuję wspomnienie twarzy dziecka
biegnącego za beztroskim latawcem
nakładam na płótno radość i śmiech
czas zwalnia
serce przyśpiesza
w sekundzie podzielonej przez wieczność
pustka i lęk
Nie ma rzeczy bar­dziej niewiary­god­nej od rzeczywistości.

Koszmar

3
Gruszka pisze:Toż to koszmar i smark na papier.
A Ty wiesz chociaż o co tutaj chodzi, hm...
Nie ma rzeczy bar­dziej niewiary­god­nej od rzeczywistości.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”

cron