Latest post of the previous page:
+1
Kadah kreśli świetne rzeczy i jest utalentowana, warto żeby miała tego świadomość

G.
Moderatorzy: Poetyfikatorzy, Weryfikatorzy, Moderatorzy, Zaufani przyjaciele
Latest post of the previous page:
+1

bez sensu.
banalne.
nie z tej bajki, tekst wykreowany przez goglową świadomoś którego jedyną zaletą jest to, że jest krótki.Kadah pisze: Kiedy przyszła jej kolej, milczała. Nie umiała opowiedzieć o mężczyźnie, który zabrał ją z ulicy mówiąc, że zasługuje na miłość. Wolność. Szczęście. Z każdą blizną traciła wiarę w kolejne kłamstwo.Nie zabiła go, bo kazał jej żyć w ciemnościach. Zrobiła to, bo wpierw pokazał jej światło.
- czy chodzi przypadkiem o „googlową” (w domyśle znalezioną przy pomocy wyszukiwarki Google) świadomość (z literką „ć” na końcu), czy może autor wypowiedzi ma coś innego na myśli? I czego zaletą jest zwięzłość? Samego tekstu? Świadomości? Google? I co jest „nie z tej bajki”?tekst wykreowany przez goglową świadomoś
Ten zwrot oznacza zwykle, że ktoś się wymądrza, nie ma racji, ale zdaje mu się, że lepiej od zainteresowanego wie, jak to z nim było.
brzmi bardzo dobrze.był bliższy prawdy
Znów ten zwrot. Może to tylko mój odbiór, ale jak słyszę, że ktoś "wiedział lepiej od kogoś", rozumiem to nie że naprawdę wie lepiej, tylko że się wymądrza, nie da sobie powiedzieć, że nie ma racji.

proszę mnie nie obażać, do tego pod cudzym tekstem, moim zdanie jest moje, nikomu do tego nic. . Nie odnosimy się do komentarzy, ( poza autorem) przedmiotem wpisów są teksty. miałem nadzieję, że serwis broni się przed zachowaniami przeniesionymi z fb itp.

– to początek jakiegoś porządnego rapu. Dopisz ciąg dalszymoim zdanie jest moje,
nikomu do tego nic


Ja bym zmieniła "ran" na "ciosów". Ale też się przy tym nie upieram.

Niezłe podsumowanie
 Masz rację, jeśli myślisz, że nie mam zbytniego pojęcia o realiach policyjno-sądowych. Z jednej strony – tekst nie miał ich odzwierciedlać, ale z drugiej – fakt, całość mogła zabrzmieć trochę naiwnie. Co do egzaltowania – muszę się bardziej pilnować, bo mam słabość do przesączonych patosem kawałków w stylu "This is Sparta!!!"
  Masz rację, jeśli myślisz, że nie mam zbytniego pojęcia o realiach policyjno-sądowych. Z jednej strony – tekst nie miał ich odzwierciedlać, ale z drugiej – fakt, całość mogła zabrzmieć trochę naiwnie. Co do egzaltowania – muszę się bardziej pilnować, bo mam słabość do przesączonych patosem kawałków w stylu "This is Sparta!!!"użyj wyobraźni, nie wyolbrzymiaj.Kadah pisze:
Grandel, pisz częściej. Twoje komentarze są zawsze tak wielopiętrowe, że odszyfrowywanie ich to czysta przyjemność. Czy w tym przypadku chodzi o obrażanie? O obżeranie? Obżynanie? Obarczanie (winą na przykład)? Obalanie (stereotypów)? Każda z tych możliwości niesie ze sobą inne skojarzenia, coraz to bardziej interesujące.– to początek jakiegoś porządnego rapu. Dopisz ciąg dalszymoim zdanie jest moje,
nikomu do tego nic
 wiadomo , że obrzezanie :ups: rapo mnie nie interesuje, niestety, brak u mnie gena od darwina, plastikowy tekst
 wiadomo , że obrzezanie :ups: rapo mnie nie interesuje, niestety, brak u mnie gena od darwina, plastikowy tekst 
 
  