witaj ponownie, ulubiony błędzie
to ja 
wierny recydywista
skazany za uporczywe
posługiwanie się tobą 
– niby nieświadome, 
a jednak ze szczególnym okrucieństwem 
wobec samego siebie –
na karę miłości
z bezwarunkowym zawieszeniem jej wykonania
na lat nieskończoność
					
															
															64 k.k.
3Piękne. I straszne.
 Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy. 
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium
Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka
					
					
					
																																																			
					Julio Cortázar: Proza z obserwatorium
Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka
64 k.k.
4Wielokrotna recydywa jest w §2 
Bardzo fajny pomysł na tytuł.
Dobry to wiersz. Mocny i soczysty.
Może tylko zmieniłabym lekko wygląd wersów. Myślniki są tu chyba zbyteczne.
Gratuluję.
Uśmiech dla Pana
					
															
															
Bardzo fajny pomysł na tytuł.
Dobry to wiersz. Mocny i soczysty.
Może tylko zmieniłabym lekko wygląd wersów. Myślniki są tu chyba zbyteczne.
Bez słowa "wierny" wiersz byłby bardziej mroczny, bo ta wierność zmiękcza dla mnie przekaz.
Gratuluję.
Uśmiech dla Pana

Brniesz w mgłę, a pod stopami bagno, uważaj - R.Pawlak 28.02.2018
					
					
					
																																																			
					64 k.k.
5Najs. Rzadko komentuję w poezji, chyba że coś chwyci. Na tak.
					
															
															 Ostatecznie zupełnie niedaleko odnalazłem fotel oraz sens rozłożenia się w nim wygodnie  Autor nieznany. Może się ujawni.
Same fakty to kupa cegieł, autor jest po to, żeby coś z nich zbudować. Dom, katedrę czy burdel, nieważne. Byle budować, a nie odnotowywać istnienie kupy. Cegieł. - by Iwar
Dupczysław Czepialski herbu orka na ugorze
					
					
					
																																																			
					Same fakty to kupa cegieł, autor jest po to, żeby coś z nich zbudować. Dom, katedrę czy burdel, nieważne. Byle budować, a nie odnotowywać istnienie kupy. Cegieł. - by Iwar
Dupczysław Czepialski herbu orka na ugorze
64 k.k.
6Dziękuję za wszystkie opinie i całkiem pozytywny odbiór mojego werypoetyckiego debiutu.
 .
.

					
															
															Jak życie!Thana pisze: Piękne. I straszne.
Chciałem pozostawić ciągłość między "skazany za..." a "na karę" i oddzielić wtrącenie, ale może to błędne zapożyczenie z prozy.Sarah pisze:
Może tylko zmieniłabym lekko wygląd wersów. Myślniki są tu chyba zbyteczne.
Masz rację. Ewentualnie można wstawić "wielokrotny", ale wtedy już zdecydowanie musiałbym zmienić kwalifikację prawną tytułuSarah pisze: Bez słowa "wierny" wiersz byłby bardziej mroczny, bo ta wierność zmiękcza dla mnie przekaz.
 .
.Dziękuję, dla Pani równieżSarah pisze: Uśmiech dla Pana

“One day I will find the right words, and they will be simple.” ― Jack Kerouac
					
					
					
																																																			
					64 k.k.
7Ten tytuł mnie ściągnął w poetyckie zakątki wery, a rzadko tu zaglądam  
 
Podoba mi się! Tchnie świeżością taka żonglerka językiem profesjonalnym.


					
															
															 
 Podoba mi się! Tchnie świeżością taka żonglerka językiem profesjonalnym.
Mam nadzieję, że to celowy zabieg z tym bezwarunkowym

Oj, nie koniecznie

Radość pisania.
Możność utrwalania.
Zemsta ręki śmiertelnej.
W. Szymborska
					
					
					
																																																			
					Możność utrwalania.
Zemsta ręki śmiertelnej.
W. Szymborska
64 k.k.
8Ależ oczywiście! Warunkowe zawieszenie zdecydowanie zbyt łagodne i nie pasuje konstrukcyjniePannaLawenda pisze:
Mam nadzieję, że to celowy zabieg z tym bezwarunkowym
 . A wiersz powstał w czasie analizy sprawy karnej pewnego recydywisty, więc metafory niemalże z życia wzięte.
. A wiersz powstał w czasie analizy sprawy karnej pewnego recydywisty, więc metafory niemalże z życia wzięte.“One day I will find the right words, and they will be simple.” ― Jack Kerouac
					
					
					
																																																			
					

