Płotka

1
Otwarłem swe serce na oścież.
Wnet patrzę, wprost na mnie leci
Miłość, i wpada w me serce,
Jak płotka w rybackie sieci.

Zamknęła za sobą zdyszana
Rozwarte serca wierzeje,
Jak gdyby skądś uciekała
I klucz wrzuciła w nadzieję.

Nie wiem czy jej to coś dało
I jaka ją pchnęła przyczyna,
Lecz będąc z początku nieśmiałą,
Wciąż hardziej sobie poczyna.

O serca ściany się tłucze,
Zapomnieć o sobie nie daje...
Nie może już z niego uciec,
Lub nie chcąc uciekać zostaje.

Co gorsza ni łzy jej nie ruszą,
Ni żadna odegna ją siła.
Z łkająca zbratawszy się duszą,
Na dobre się rozgościła.

I po cóż mi zdobycz takowa?
Cóż począć mam z moją miłością?
Nie zważa na szczere słowa
I w gardle staje mi ością.


Dlaczego jednym zachwycić się kwiatem
To inne zobaczyć bledsze...
Nawet, gdy obraz tamtego
Na wspomnień rozmazał się wietrze.


Być może, gdy dnia którego
Z warowni wyfrunie swojej,
Ciekawa świata innego,
Swe bóle choć trochę ukoję.

A jeśli tu żywot dopełnić
Zapragnie i ze mną zostanie
Przywyknę, nie mogąc rozerwać
Się z moim jedynym kochaniem.

I kiedy stanę nad brzegiem toni,
Wpatrzony w wieczności fale,
Wypuszczę, niech szczęście swe goni.
Niech żyje beze mnie dalej.

Płotka

2
Jak na moje - takie średnie. Typowe rymy, nie zawsze jest tyle samo sylab w każdym wersie, no i tematyka dosyć mocno wyeksploatowana - jaby co, poprzedni twój wiersz był nieco lepszy. Także jest nadmiar tego serca, jak na moje

Otwarłem swe serce na oścież.
Wnet patrzę, wprost na mnie leci
Miłość, i wpada w me serce,
Jak płotka w rybackie sieci.

Zamknęła za sobą zdyszana
Rozwarte serca wierzeje,
Jak gdyby skądś uciekała
I klucz wrzuciła w nadzieję.

Nie wiem czy jej to coś dało
I jaka ją pchnęła przyczyna,
Lecz będąc z początku nieśmiałą,
Wciąż hardziej sobie poczyna.

O serca ściany się tłucze,
(...)
Jak to mawia święta Ziuta - olej risercz, daj uczucia...

Płotka

3
Szczerze mówiąc, dość trudno się to czyta. Rytm niby jest, a jakby go nie było. To samo z treścią. Moim zdaniem nieco za dużo metafor jak na jeden tekst, zbyt wiele patosu. Nie znam się na poezji, ale są prostsze słowa. Chyba...
Natomiast porównanie miłości do płotki podobało mi się, :)
Istnieje cel, ale nie ma drogi: to, co nazywamy drogą, jest wahaniem.
F. K.

Uwaga, ogłaszam wielkie przenosiny!
Można mnie od teraz znaleźć
o tu: https://mastodon.social/invite/48Eo9wjZ
oraz o tutaj: https://ewasalwin.wordpress.com/

Płotka

4
Dziadek Mickiewicza pisze: Nie zważa na szczere słowa
I w gardle staje mi ością.
do tego momentu jest lekko i przyjemnie. reszta mi się wydaje niepotrzebna i psuje odbiór.
ale... nie jestem fanem poezji rymowanej. :(
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

Płotka

5
Nie gniewaj się, ale chyba rozsądnie by było dać sobie szlaban na pół roku z poezją rymowaną, a drugi, z wierszami dłuższymi niż kilkanaście wersów.
Rymować nie umiesz na poziomie akceptowalnym. Nie, że się nie da, ale poczytaj takiego Leśmiana, Gałczyńskiego, Brzechwę, nie wiem, kto tam ze współczesnych rymuje... Popatrz, JAK to robią, dobrze?

A potem popatrz, o czym piszą. Bo masz dużo słów, ale mało treści, stąd wrażenie, że to jakaś grafomania, a może gdybyś się sprężył, oszczędzał słowa, nad wierszem myślał (i poprawiał go) miesiąc, w efekcie dawał przemyślane i dopracowane dziesięć wersów - może byłby to dobry wiersz?
Mówcie mi Pegasus :)
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

Płotka

7
Jak szukasz niezasłużonych pochwał, to rzeczywiście :) Bo jest tu parę osób które znają się na poezji, niektórzy nawet wydawali. Niestety, poezja to coś więcej niż proste rymowanki...
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

Płotka

8
Więc tak:
Begied21 pisze: Jak na moje - takie średnie. Typowe rymy, nie zawsze jest tyle samo sylab w każdym wersie, no i tematyka dosyć mocno wyeksploatowana
Rymy rzeczywiście są proste i powtarza się slowo serce... Ale od kiedy to miłość jest k*wa m*ć wyeksploatowana? Szczególnie dla 20-latka?To co? Miałemm pisać o imprezach i narkotykach? Może zacznę tworzyć hip-hop?
Czarna Emma pisze: Szczerze mówiąc, dość trudno się to czyta. Rytm niby jest, a jakby go nie było.
A słowackiego czyta się lekko? Nie ma tak łatwo...

To jest rytm czy nie ma?
Czarna Emma pisze: Moim zdaniem nieco za dużo metafor jak na jeden tekst, zbyt wiele patosu.
Patos - Polega na ukazywaniu zjawisk o charakterze monumentalnym i wzniosłym, o wysokich walorach uczuciowych powodujących stany napięcia emocjonalnego u odbiorców. (wikipedia)

Gdyby się dało byłoby go jeszcze więcej.
ithilhin pisze: do tego momentu jest lekko i przyjemnie. reszta mi się wydaje niepotrzebna i psuje odbiór.
Niestety, najważniejsze jest na końcu, gdy rybka staje się wypuszczona, tak jak weszła.
Romecki pisze: Nie gniewaj się, ale chyba rozsądnie by było dać sobie szlaban na pół roku z poezją rymowaną, a drugi, z wierszami dłuższymi niż kilkanaście wersów.
Nie gniewaj się, ale poezja romantyczna i rozsądek... Wiesz, na pewno nie dam sobie spokoju z niczym.
Romecki pisze: Nie, że się nie da, ale poczytaj takiego Leśmiana, Gałczyńskiego, Brzechwę, nie wiem, kto tam ze współczesnych rymuje...
A dlaczego mam czytać współczesnych?
Romecki pisze: może gdybyś się sprężył, oszczędzał słowa, nad wierszem myślał (i poprawiał go) miesiąc, w efekcie dawał przemyślane i dopracowane dziesięć wersów
Nad tym wierszem pracowałem jakieś 12 lat. Daj mi więcej patosu babe.

Płotka

11
Serio uważasz, że ja cię próbuję wypchnąć? Nie, kwiatuszku, nie imaginuj sobie tego, to bzdura, ciesz się tym forum, ile wlezie :) szczerze życzyłem Ci powodzenia, chociaż nie wróżę na razie kariery, bo prawdę Ci napisałem: za mało umiesz, a poezja rymowana to najwyższa skala trudności.
Twoje konie, Twoja ścieżka :)
Mówcie mi Pegasus :)
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

Płotka

13
Grunt to mieć cel w życiu :)
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja rymowana”