Witam serdecznie

20
Moje koty w tej samej kolorystyce. Cześć. :)
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

Witam serdecznie

21
Koty wpatrują się w pstrykające palce. To taki trik, mający je sprowokować do odpowiedniego ustawienia mordek. Nazywają się Bicek i Tricek. Tricek kiedyś zniszczył mi tekst, kładąc się na klawiaturze, gdy odszedłem za potrzebą. Zdradza więc talenty do krytyki i innego demolowania :)))
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”